Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@scharlottka: tez slysze cos w postaci turlania po podlodze dzien w dzien. Ja wiem ze mam jednych sasiadow gejow. Bo dwoch facetow po 30 lat z psem nie mieszka razem bez przypadku :P No to zostaje mirko ;)
  • Odpowiedz
@p-skr: Jestem chora i wyglądam jeszcze gorzej niż zwykle. ( ͡° ͜ʖ ͡°) pisałam już wyżej, że nie znoszę interakcji z sąsiadami. Wiesz, może być różnie - pójdę na górę i co? 1) zastosują się - lol, wątpię, 2) będą mieli to w dupie, 3) będą się zachowywać jeszcze głośniej. A czemu wątpię, że mnie posłuchają i będą ciszej? To w końcu ludzie, którzy mają dziecko
  • Odpowiedz
@p-skr: myślę od pewnego czasu nad wyprowadzką, bo tutaj za warunki wręcz PRLowskie płacę tyle samo lub 20 zł mniej niż w normalnym miejscu. Rozumiem, że nie każdego stać na zrobienie z mieszkania salonu IKEA i tego nie wymagam, ale to też nie znaczy, że mieszkanie musi wyglądać jak melina, szczególnie kuchnia. Płaciliśmy po 4 dychy od łebka za pralkę, która po dwóch miesiącach się zepsuła, a typeczka dalej żąda
  • Odpowiedz
  • 0
@scharlottka: no to szału nie ma, jak za taki hajs, naprawdę. 400+opłaty, z netem jakieś 460-480/os, Piątkowo, zaś standard naprawdę spoko ;)
  • Odpowiedz
@vaxx: na piątkowo już nie chcę, mieszkałam w zeszłym roku :d teraz zresztą mieszkam z moim niebieskim, on ma wydział na polance, a ja na Fredry, więc musimy znaleźć coś pośrednio :D

@p-skr: na razie nie ma co szukać, bo teściowa sprzedała samochód i nawet gdybyśmy się chcieli przeprowadzać, to bez auta się nie ruszymy. Wiem, że można zawołać znajomych, wujka czy wynająć busika do przeprowadzek, ale jakoś
  • Odpowiedz