Bez sensu, do roboty na 7 mam iść, od 3, czy 4 w nocy co chwilę się budziłem i sprawdzałem godzinę, czy nie zaspałem, pomimo tego, ze budzik nastawiony. Mój #mozg jest dziwny jakiś, zamiast się wyspać, to boi się zaspać, a później cały dzień człowiek chodzi jak #zoombie

Gdzie tu #sens, gdzie tu #logika
@jobel: to ja tak mam cały czas, pomimo tego, że teoretycznie jak trzasnę drzwiami, to problem z głowy, a do tego jeszcze teraz jestem na szkoleniu, ale i tak spania nie mam, co dopiero będzie, gdy zacznę samodzielnie pracować.
  • Odpowiedz
@piotreek88: u mnie tak było. Poprawiło się po znalezieniu absorbujacych zajęć po pracy, niezwiązanych z pracą. Została niedziela bo to taki leniwy dzień na regenerację.
  • Odpowiedz