No i duże zmiany we Wprost - nareszcie!!! Odchodzi Pis-owski naczelny.

Wydawca zachęca. Czy sytuacja finansowa "Wprostu" jest aż tak zła, żeby prosić na łamach gazety o pomoc finansową czytelników?

Ciekawy tekst o ewolucji ciekawego tygodnika do klasycznego brukowca.

(alternatywne) spojrzenie na politykę rządu Tuska.

Nie ma sensu się rozpisywać. Dla mnie ta reklama jest po prostu dobra niezależnie od moich poglądów.

Czyli jak robi się aferę z niczego. Jak zachowują się media w sprawie grypy na Ukrainie. Szybkie streszczenie: w PL i na Ukrainie choruje przewaznie ponad 1 mln osób każdego roku. Aktualnie na Ukrainie zachorowało ...... 0,18 mln. Dlaczego Ukraina staneła na 3 tyg? Liczy na kasę w ramach pomocy? Czy w mediach są jeszcze ludzie myślący?

Pamiętacie obrzucanie się błotem w kampanii prezydenckiej 2005? Oto finał "Afery Cimoszewicza". Zamieszkała w USA Małgorzata Cimoszewicz-Harlan, córka Włodzimierza Cimoszewicza, wygrała wraz ze swoim mężem proces o zniesławienie wytoczony tygodnikowi 'Wprost'. Zasądzono im odszkodowanie w wysokości 5 milionów dolarów.

Długo zapowiadane zmiany mają niedługo ruszyć, tylko czemu nie dowiadujemy się tego z bloga Wykopu a z Wprostu? Oczekuję szczegółów i samokrytyki :>

Oto przykład zakłamywania historii. W powiązanych link do oryginału gdzie można przeczytać jeszcze lepsze kwiatki: "Hitler's record is dominant. He killed almost twice as many people as Stalin."

Pojawiła się nowa firma i już zaskakuje badaniami internautów

Manipulacja WPROSTu: "Kaczyński jak ognia unika podejmowania decyzji i podpisywania dokumentów 17 dnia każdego miesiąca." Nie do końca...

Przed wysłaniem kolejnego SMS`a na konkurs złotestrony.wprost.pl warto się zastanowić. Zaobserwowałem dziwną nagłą zmianę wyników - czyżby manipulacja wynikami wyszła na jaw? Wykopmy konkurs WPROST żeby inni nie dali się nabrać.

Może się przydać na wakacjach (skan z Wprostu)

Jak internetowa wersja Wprostu traktuje swoich czytelników. Znajdź wszystkie literówki.

Znawcy chwalą natomiast smak mięsa z rasy żółtej. Anglików uważali za niezłych, Holendrów za pozbawionych smaków, a Hiszpanie mieli być, ich zdaniem, tak łykowaci, że w praktyce byli niejadalni.