Ahoj, szukam Mirków lub Mirabelek żeby gdzieś budżetowo wyskoczyć na tydzień jeszcze w październiku póki granice są otwarte. Najtańsze i bez kwarantanny/testów są Malta, Bułgaria, lot + nocleg (cały apartament na airbnb) zamknie się w 500zł/osoba.
Mogą być inne kierunki, może być dłużej, może być samochodem (odległość raczej bez znaczenia, bieda terenówka 4x4), takie trochę #bezplanu. Jedyny myk że pracuje zdalnie te 8h dziennie - spoko jak też pracujesz zdalnie, jak
Mogą być inne kierunki, może być dłużej, może być samochodem (odległość raczej bez znaczenia, bieda terenówka 4x4), takie trochę #bezplanu. Jedyny myk że pracuje zdalnie te 8h dziennie - spoko jak też pracujesz zdalnie, jak
Gdybyscie mieli wybrac kraj do zycia: Szwajcaria lub Nowa Zelandia, to ktory byscie wybrali?
A moze jest ktos na mirko kto mieszkal w obu i ma porownanie? :D
Dzieki
Ktory kraj do zycia?