Ten cały Zbyszek co jego zdjęcia latają na #przegryw przypomina mi Tobiasa Frewera z Watch Dogs, z tym że Tobias nie biegał nago z wypisanymi tekstami do innych mężczyzn zachęcających do kopulacji.
Fajna to była gra swoją drogą, oczywiście mówie o Watch Dogs
#gownowpis #takaprawda #spostrzezenie #gry #watchdogs
Fajna to była gra swoją drogą, oczywiście mówie o Watch Dogs
#gownowpis #takaprawda #spostrzezenie #gry #watchdogs
Jeszcze w grudniu zabawiałem się pływając statkiem w czwartym Asasynie. A już miesiąc później znowu wleciałem do kolejnego sandboksa od Ubi. Założenia w obu grach podobne, ale ostatecznie ukończyłem.
Czym jest Watch Dogs? To kolejna piaskownica od Ubi, która w swych podstawach nie różni się zbytnio od wspomnianych Asasynów czy Far Cryów. Otoczka jest za to zdecydowanie inna, bo lądujemy w Chicago opanowanym przez wszędobylskie kamery, korporacje, hakerów i
Mega fajnie można było się ukrywać, pamiętam, że często hackowałem sygnalizację świetlną, na ulicy robił się karambol i ja wjeżdżałem w jego środek udając NPC. Wtedy
I dalej widzę sporo osób się przez WD przewija, bo bardzo często dostawałem zaproszenia na hakowanie czy wyścigi online :)