@the_good_guy: w tej chwili w siedzibie electronics arts trwają gorączkowe debaty czy Call of Duty Ukraine puszczać już i robic sequela po ofensywie czy czekać na wynik ukraińskiego ataku i dokończyć grę xd
#przeszedlem i wymaksowałem Middle Earth: Shadow Of Mordor. Bawiłem się dobrze... w większości. Tak to już jest z otwartymi światami :)

Pierwsza część Śródziemia od Monolith to przede wszystkim fajnie oddany klimat, prosty i sensowny system walki (pożyczony od Batmanów z Rocksteady) oraz system Nemezis.

Sama fabuła zaczyna się od najprostszego motywu jaki można sobie wyobrazić, potem jednak dorzuca do pieca i nawet mnie zaciekawiła, chociaż tak naprawdę do końca jest jednym
John_Doenut - #przeszedlem i wymaksowałem Middle Earth: Shadow Of Mordor. Bawiłem się...

źródło: comment_1612910797zJGCLh9kkuvTcusQNtZYuh.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@John_Doenut:
Trochę emnie męczyła w jedynce powtarzalność misji. Oznacz 4 kapitanów, później znowu, później znowu, w dodatkach znowu...
W Shadow of war też jest pewna powtarzalność ale mam wrażenie że mniej męcząca.
gram dwie godziny w shadow of mordor i ta gra jest tragiczna, trójkąt kwadrat kwadrat kwadrat trójkąt kwadrat kwadrat trójkąt i tak w kółko, no chyba że jakiś dinozauropies zaatakuje to wtedy szybko mu strzel w głowę dwa razy. rozkręci się poźniej?
#ps4 #ps3 #shadowofmordor
@MaxVerstapen: W Shadow of War jest jeszcze fajniejsze bo dochodzi zdobywanie fortów, każdy fort ma overlorda i kilku warchiefów, możesz zdominować ochroniarzy warchiefa żeby go wywabili i żebyś mógł go zabić albo też zdominować, możesz wysyłać swoich kapitanów żeby kandydowali na warchiefa, możesz wszystkich warchiefów wymienić na swoich przez co podbijanie miasta staje się trywialne, możesz też kazać swojemu żeby został ochroniarzem overlorda co się przydaje bo na koniec zdobywania miasta
Mirki, ściągnąłem tego Shadow of War z plusa i cholernie mnie męczy ta gra, zasadzie to nie wiem o co chodzi nawet xD Jestem na pierwszym akcie i te dwie mapki są okropne i szarobure, mam wrażenie jakbym grał w jakiegoś Metina napieprzając tych orków jak jakieś mobki. Kurde, taki Odyssey mi się podobał, zastanawiam się: pchać się do drugiego aktu czy odpuścić? Robi się tam ciekawiej? Aktualnie biegam sprintem od obozu
@Kopytko19: Mi natomiast siadła niesamowicie gira, ciachanie przeciwników jest "mięsiste" i niezwykle satysfakcjonujące. Gra jak najbardziej dla laika się nadaje, ponieważ w prawie każdej sytuacji można uciec, a nawet jeśli padniesz to nie ma to praktycznie żadnych konsekwencji, no może poza awansem orka który Cię zabił. Rozwoju postaci też nie da się spieprzyć, oręż nie ma prawie żadnego znaczenia, bierz i się nie zastanawiaj.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Kolejna Platyna z gier, które kurzyły mi się na półce a bardzo je lubię (no może po za małymi wyjątkami).

Czy trudna? Raczej nie ale jest jedna trofka, która jest zwykłym RNG, kto to wymyślił ja się pytam? Ma ci się wydropić runa 25 lvlu do broni i mało tego Urukowie, których masz ubić muszą mieć specjalne wyznaczone warunki.

Po co mi ta Platyna?


Teraz się chyba biorę za Arkham Knight ale
MegaSmieszek - Kolejna Platyna z gier, które kurzyły mi się na półce a bardzo je lubi...

źródło: comment_greXf6c2upMBBsBsLLwGozT3WpS9KoFz.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gappaz: Nope, dziś prawie dwie godziny się mordowałem. Nie da rady. Niby mam ciosy wyuczone. Mniej, więcej robie je jak w poradnikach i raz nawet bym się skusił powiedzieć, że zrobiłem ale mi nie zaliczyło. Nie będe się #!$%@?ć, płyta do pudełka leci.

Wiem, że za którymś razem by mi wyszłp ale wiem też, że nie przez to, że mi skill wzrósł tylko przez #!$%@? przypadek. Szkoda nerwów.
Mirki, mam pytanie. Nie ukrywam że przez granie głównie w hack'n'slashe, gry turowe, strategie, RPG jestem dość mizernym graczem w gry zręcznościowe. Moje pytanie jest jedno i dość proste. Zakochałem się w grze Middle-Earth: Shadow of Mordor, i o dziwo NAWET sobie jakoś tam radzę. Tylko że zdarzyło mi się już parę razy zginąć, a to dopiero początek gry.

Dotarły do mnie 2 trochę sprzeczne informacje:

- bycie słabym w tą grę
@dziki: w tym drugim stwierdzeniu jest dużo prawdy ale później jak go pokonasz to odczuwasz duuuużo więcej satysfakcji :) uwielbiam dojechać takiego gnoja który mnie wcześniej pokonał :) Z pierwszym czy daje najwiecej fanu ? chyba nie :) po prostu częściej są przetasowania po stronie orków :) ogólnie system nemesis jest zajebisty powinien być w większej ilości gier :) też lubię ta gierkę chciałem kupić shadow of war ale jak słyszałem
Zabiłem kapitana i po paru godzinie padłem w innej walce zabity przez jakiegoś noname. Patrzę na to przetasowanie kapitanów a tam ten co go zabiłem ! WTF???!!! Trochę zmieniony ale podobny i imię to samo. Myślałem że to jakiś kapitan powiązany z fabułą i nie powinien zginąc ale potem sytuacja się powtórzyła kilka razy. Wiecie o co chodzi???

#xboxone #ps4 #konsole #lotr #shadowofmordor #gry #pc
#gry #wladcapierscieni #shadowofwar #shadowofmordor
Mirki czy wy też tak mieliście jak ja? Gdy zebraliście ekipę i ruszyliście na epicką batalię z drugim wielkim złym w Cieniu Mordoru na waszej drodze stanął spory oddział orków prowadzonych przez jakiegoś gościa, który twierdził że jest waszym rywalem, a wy sobie zadawaliście pytanie "kim on jest i czemu ma mnie on obchodzić".

Ten nemezis system nie działa zbyt dobrze gdy ktoś jest za dobry w tą
ChochlikLucek - #gry #wladcapierscieni #shadowofwar #shadowofmordor
Mirki czy wy też...