Powracając do wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" pisze w niedzielę, że polski polityk miał w Europie złą opinię i dopiero atak na niego ze strony polskiego rządu przesądził o wyborze na drugą kadencję.


"Polska znalazła się w ślepej uliczce" - pisze Thomas Gutschker w niedzielnym wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Autor komentarza zwraca uwagę, że polski rząd chciał "za wszelką cenę utrącić" kandydaturę Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej
@kwmaster: ale jak to "Angela Merkel miała Tuskowi za złe, że podczas kryzysu migracyjnego "wybiegł przed szereg", by zamknąć szlak bałkański, bez oglądania się na skutki tej decyzji dla Grecji. "(Merkel i Tusk) posprzeczali się tak mocno, że konflikt wyszedł na zewnątrz" - przypomina komentator. ". A tu wciąż słychać #!$%@? że nic nie robi w sprawie imigrantow
Wołam bo może też chcesz przeczytać co niby o Tusku w Europie uważano przed atakiem PIS.

@puszkapandory:
Szok, ktoś nie zbierał 100% pochwał w dodatku nie ma w 100% pogladów identycznych z Merkelową.
A teraz przejdźmy DO FAKTÓW, a nie artykułów.
Czy był jakikolwiek poważny kandydat (w sferze oficjalnych negocjacji) na te stanowisko na 3 dni przed tym, jak PIs wyskoczył ze swoim?
NIE i absolutnie nie wchodziło w grę, że
ten szmatławiec jeszcze się utrzymuje na rynku?


@WCB9968: Tak, media niezależne jeszcze się utrzymują... z datków od obłąkanych i wsparcia (nie)rządu.
@fryferykkompot:

Ciekawy tekst z niemieckiego Die Welt. Ten artykuł jest warty refleksji z kilku powodów:
1. Po pierwsze widać, że w Niemczech ponowny wybór Tuska wcale nie jest jednomyślnie akceptowalny, a do takiego myślenia chciałby nas przekonać media GW, Newsweeka etc.

2. Po drugie dziennikarz zauważa coś, co umyka apologetom ostatnich wydarzeń - wybór Tuska może wzmocnić nastroje antyeuropejskie i burzy solidarnośc europejską wobec kryzysów, które stoją przed UE. Tusk -
@fryferykkompot: To tak jakby jakas druzyna pilkarska po meczu powiedziala ze nie akceptujemy wyniku bo nie wygralismy meczu. I #!$%@? racja jest nasza. To co maja zrobic przeciwnicy? Udawac i zagrac kolejna nieprzepisowa dogrywke (czy tam co innego co tamci łaskawie zakceptuha) czy powiedziec what the fuck zasady to zasady.
Matka #broszka wylądowała, na lotnisku powitanie Królowej Polski.
Ogłoszona wygrana. Ok, ja nawet rozumiem te logikę pozorną: "swoje zdanie", "nie wymiękamy" ,"spisegggg europejski". Ok, niech będzie, uj z tym, niech będzie.
Ale 4 pytania:
- co wygraliście, żaden cel nie jest osiągniety?
- zostawili was nawet najwięksi "przyjaciele" z którymi konie kraść i dwa bratanki;
- Mieliście swojego kandydata, ok. Ale takie sprawy promuje się przed szczytem na min 2-3 miesięce wcześniej,
Pobierz
źródło: comment_THFDR9MD09Eyi6xVlIAImU9xhn16do9v.jpg
To uczucie, gdy do mojej pracy przyszła premier Polski i usiadła na mojej reelekcji xD Polska tak bardzo #!$%@?, a UE też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko incjatywa była z tej UE, a Jarosław #!$%@?ł ją przypadkiem, bo zbojkotował wybór xD Śmiecham, bo PiS płacze, a ja wale projekty europejski za ścianą i przeglądam mirko, a Jarek pociesza Beatę, a ja se siedzę za ścianą i #!$%@? jestem śmieszkiem
"Andrzej Iwan w swoim "Spalonym" wspominał taką sytuację:
"Trener stał przed nami i swoim dobrotliwym, niemal przepraszającym, cienkim głosem tłumaczył:
- Oni myślą, że my się na nich rzucimy. Ale nie, my będziemy sprytniejsi. My się cofniemy do obrony i kiedy oni zdziwieni podejdą pod nasze pole karne, wtedy ich skontrujemy!
- Ożeż ty, #!$%@?, strategu #!$%@? - odezwał się nagle głos z tyłu.
Obejrzalem się, a tam czerwony Władek Żmuda -
Beka z tej całej unijnej demokracji...

"Unijni dyplomaci odsłaniają kulisy dzisiejszego szczytu. Według ich relacji nie było dyskusji na temat reelekcji Tuska, a głos zabrała tylko premier Beata Szydło. Po jej wystąpieniu - jak opowiadali dziennikarzom unijni urzędnicy - zarządzono oficjalne głosowanie. Z relacji z drugiej ręki wynika jednak, że głosowanie przeprowadzono w taki sposób, że zapytano najpierw, kto jest przeciw Tuskowi. Po podniesieniu ręki jedynie przez polską premier nie prowadzono dalszego