#trylogiahusycka #ksiazki #sapkowski #bozybojownicy
Jestem w połowie bozych bojowników i nadal nie mam pojęcia jak reinmar odkrył że to właśnie


byl tym który zdekonspirował jego brata.W pierwszej części to ważny punkt fabuły i zapowiada się że ciekawie się to rozwinie a w 2 części to jest ujawnione od czapy juz w pierwszych parudziesięciu stronach.Nie ma niczego wyjaśnionego jak reinmar do tego doszedł,po prostu
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@kubako: tak bylo,tyle ze on go rozpoznał po głosie dopiero PO TYM JAK GO WPIER ZŁAPAŁ.Skąd wiedział że akurat jego pośród 500 ludzi należy złapać skoro znał tylko jego głos i nic więcej?Właśnie niewiadomo
  • Odpowiedz
  • 1
@wilk633 może właśnie Flutek mu tak pomógł że sam sie zorientował i dał go Reynevanowi, lub był to zbieg okoliczności po prostu. Flutek byl świetny w tym co robił dlatego może wyniuchał o kogo chodzi sam.
  • Odpowiedz
Pod koniec Lux Perpetua magicy przygotowuja specjalna trucizne dla kogos odpornego na trucizny, umkneło mi cos czy nie byl ten watek dalej ruszony? #trylogiahusycka #sapkowski
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie do wiary jest to, jak słabe jest zakończenie #trylogiahusycka

Przez wszystkie trzy książki Samson jest kreowany w oczach czytelnika na kluczową postać. Miałem wrażenie, że tak naprawdę w całej trylogii chodzi właśnie o niego (szczególnie ze względu na obsesję Grellenorta na jego punkcie). Że na końcu będzie jakieś wielkie zwieńczenie jego historii i do tego właśnie zmierzają wydarzenia powieści. Że wyjaśni się jego tajemnica i wątek z Marketą. Niestety to
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@knyszy3000 jutro znajdę Ci cytat z książki, ok? Nie mam pod ręką. Albo sam znajdziesz jak przypomnisz fragment. Tak w skrócie to w chwili śmierci Samsona Marketa i Błażena były na mszy i było coś tam akurat o tym archaniele wspominane. I wtedy Marketa przemówiła i w ogóle. Oczywiście to nadal teoria, ale według mnie będąca wyjaśnieniem najlepszym.
Jeśli dobrze pamiętam, czytałem już jakiś czas temu.
  • Odpowiedz
Sapkowski to jest jednak mistrz. Zabrałem się za Trylogię Husycką i po wszystkim jestem zachwycony po prostu. Dawno nie wciągneła i nie bawiła mnie tak książka.

Te dialogi! Historia połączona ze szczyptą Magii, i znowu - te dialogi i przygody! Humor.

Stawiam na równi z Wiedźminami. Tym bardziej że niedawno byłem w Pradze...

Po
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z porosłego rzadkim lasem wzgórza sterczała samotna, dziwaczna, dwuroga skała, jak czarcia głowa, jak sterczące uszy utajonego wilczura. Skała - Reynevan nie wiedział o tym i wiedzieć nie mógł - była stężałą magmą, wynurzonym wylewem wulkanicznego bazaltu. Ekstrawagancka w pejzażu, dominująca nad okolicą opoka siłą rzeczy wpadła komuś w oko jako naturalny fundament dla warowni. Tym kimś - to akurat Reynevan wiedział, przed wyprawą zdobył trochę informacji - był sławny Czeniek z
MLeko29 - Z porosłego rzadkim lasem wzgórza sterczała samotna, dziwaczna, dwuroga ska...

źródło: 1000051669

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AstonMilkshake: mi się podobał wątek szczurów i bonharta, pustynia korath i ciri. No i geralt z avalanchem w jaskini, touissant też spoko watek. Polityki we wiedzminie nie lubie. Całą sage czytaj, no jest mega. Zwłaszcza Ciri
  • Odpowiedz
To jest jedną z najbardziej gównianych książek jakie w życiu czytałem. Grafomania wyższych lotow ale i tak plusik bo gówna też warto czyta


@stulejan_perspective: a co czytałeś co jest dobre niby, guwniarzu.z------y, co? Koniecznie musi być smutne, nudne i werystyczne?

Mi się podobało bo dostałem najfajniejsze elementy romantyzowanego późnego średniowiecza, powieści pikarejskiej i ciekawie autystycznej wizji świata, która tak mi się podoba w Sapkowskim - ludzie w jego książkach po
  • Odpowiedz
  • 5
@micherwicher pozniej rusza z tego co pamietam, a calosciowo cenie duzo wyzej niz wiedzmina. Ale ja problem mialem tylko na poczatku wczytac sie w jezyk i styl, ale jak juz zatrybilo w glowie to polecialy wszystkie 3 tomy na raz xd
  • Odpowiedz
Drugi raz usiłuję przebrnąć przez pierwszą część "Trylogii Husyckiej" niestety idzie jak po grudzie. Przeczytałem i przesłuchałem 20% "Narrenturm" i chyba tym rzucę. Dziwne, bo książka zbiera mnóstwo dobrych opinii, szczególnie w wersji audiobook. Ostatnio wręcz pożarłem "Filary Ziemii" Kena Folleta i liczyłem na coś równie dobrego, a tu taki klops... Ktoś miał podobnie czy wręcz przeciwnie? #lubimyczytac #czytajzwykopem #ksiazki #sapkowski #trylogiahusycka
runnerrunner - Drugi raz usiłuję przebrnąć przez pierwszą część "Trylogii Husyckiej" ...

źródło: comment_1628099877u06pFZLXqm8IlQpDnsSM5m.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zauważyłem taką zależność w Trylogii Husyckiej, że jeżeli ktoś ci mówi żebyś się przyłączył do nich bo jedziecie w tę samą stronę i że w komitywie raźniej, to jest to moment w którym powinno się zawrócić konia i pojechać w przeciwnym kierunku. Bo potem spędza się 3 lata w ciemnicy na zamku w Lelowie za napad na Jasną Górę.

#sapkowski #trylogiahusycka #ksiazki
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@UrbanHorn: hehe, akurat jestem w trakcie czwartego czy piątego czytania/słuchania i jestem na tym etapie. No dobra, pare stron dalej, bo właśnie wychodzi z Lelowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kubako: Widzę kolega ma dobry gust. Ja tam dopiero dwa razy całą trylogię przyswoiłem, pewnie będzie za kilka lat kolejny raz. Styl pisania Sapkowskiego jest po prostu zbyt dobry, żeby nie odświeżać sobie jego książek co jakiś czas. To jak składa zdania, jak wszystko co bohaterowie mówią idealnie odzwierciedla jakimi są ludźmi.

W książkach Sapkowskiego, czy to Wiedźmin, czy Trylogia Husycka, dialogi, słownictwo i cały szeroko pojęty sposób wysławiania się
  • Odpowiedz