Dzień dobry Wykop. Pchnięty chęcią spróbowania czegoś szalonego zapisałem się na program typu camp america ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wylądowałem na kuchni żydowskiego Campu w Seattle, więc nie powiem, ciekawie :D Wybiera się ktoś może z szanownego #mirko w tamte okolice? W sumie trochę obawiam się zasuwania 2 miesiące na kuchni, bo generalnie nienawidzę monotonnej pracy, ale z tego co wiem to nie za bardzo można to zmienić.
@Cytryn__: Porozmawiałem z tamtym campem i udało się ogarnąć inny. Dzisiaj miałem rozmowę przez skypa i jeśli mój łamany angielski wystarczył, to uda mi się załapać dokładnie taką robotę jaką chciałem czyli majsterkowanie :) Teraz tylko oczekiwanie na odpowiedź....
@oCzNiK: w lipcu do Lwowa dojechałam z 3 godzinnym opóźnieniem, z Katowic. Wracałam do Gdyni i wtedy na granicy już mieliśmy ponad 7 godzin poślizgu. Miałam byc na miejscu po 14, a byłam coś około 23. Tylko dzięki jednemu Mirkowi dotarłam do miejsca docelowego.
A co ciekawe, zarówno w jedną jak i w drugą stronę byłam jedyna z polskim paszportem w autobusie. Kierowcy ukraińscy. Czasami było ciężko się dogadać
W październiku były dostępne loty - wylot w sobotę, powrót w niedzielę za 2 funty w dwie strony, ale z tego co widzę to faktycznie już wyprzedane :(