@MaddoxX1911: no niby ma gąsienice to inny rozkład masy ale mniejszy waży mniej więcej wyszło by na to samo. Spodziewałem się rozsiewacza big size a tu zwykły komicznie to wygląda.

  • Odpowiedz
@WiewiurPL: przerost formy nad treścią pewnie nie bo spalanie wyszło na poziomie 0,6-1,8l/hektar. Lepiej by sie sprawdził jakis lżejszy ciągnik na gasienicach, ale fakt, jak @MaddoxX1911 napisał, nie robisz kolein na polu mimo że waży swoje. Swoją droga to u pepików to wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@boostasio Fendt nie ma własnych silników, renault posiada silniki MWM czyli motorenwerke Mannhein które w 1985 kupił Deutz AG (nie mylić z Deutz-Fahr producentem ciągników i maszyn, choć to jedna grupa) Silniki MWM były również montowane w Fendtach ale też w Deutz-Fahrach i innych ciągnikach.
  • Odpowiedz
@boostasio: tej jesieni widziałem jak cieli kukurydze, ciągnik solo nie mógł wjechać na pole w kombajn ciął i dowoził do drogi. Kolesiowi który kupił na pewno sie zwróciła inwestycja bo kolejkę ludzi miał do cięcia
  • Odpowiedz
@boostasio: jak na razie zapowiadają powtórkę z ubiegłego roku, zimo i mokro. Cykliczne anomalia pogodowe to zapowiadają które np już wystąpiły jak np temperatury w okolicy -1 na biegunie północnym
  • Odpowiedz
@siodemkaxx: dużo, ponad 1k, dokładniejsze dane mogły by pomóc w wystalkowaniu, a wole być anonimowy bo różne głupoty tu pisze na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Według GUS takich gospodarstw w w Polsce jest tylko 251.
  • Odpowiedz
@siodemkaxx: to była ironia. Jak ja siedze na wykopie to zazwyczaj siedze w ciągniku, oglądam jakis film na lapku, a ciągnik prowadzi gps, jedyne czego nie mam to automatyzacji uwroci, najgorzej jest jak sie coś psuje, ale przy takim areale i i dużej ilości maszyn od jednego producenta, serwis przyjeżdża priorytetowo.

Jedyny minus to czas pracy, wiele razy pracowało sie po 20-30h bez przerwy, pracownicy pracują po 8h, ale ja
  • Odpowiedz
Jakie były wasze pierwsze doświadczenia za kółkiem? Moje początki, to ciągnik T-25. Zwany Ruskiem, Władkiem itd. Wersja na dwa lewarki. Jednym wbijało się biegi szosowe/polowe, zaś drugi był od jazdy przód/tył. Biegi wrzucało się oburącz. Inaczej się nie dało. Czasem nie załapało od razu. Głośno w kabinie jak cholera. Wielgachna kierownica. Komfort jazdy zerowy. Mimo wszystko dawał radę i robił robotę. Dzieciak (chodziłem do podstawówki) z miasta, który miał radochę, gdy latem
@xud9: Najpierw C-360 jak miałem jakieś 7 lat. Po polu oczywiście, pamiętam że sprzęgło wciskałem obiema nogami :)
Później był Star 200 ( ͡° ͜ʖ ͡°) No też po polu
Samochodem (maluch, polonez) zacząłem jeździć dopiero kilka lat później ( ͡° ʖ̯ ͡°) Raz mnie zatrzymali maluchem jak jechałem se do kościoła z mamą, miałem jakieś 14 lat. Policjant naoglądał się chyba
  • Odpowiedz
@PawelW124: ten, kto to nagrywal, to idiota. Przeciez nawet srednio ogarniety zauwazy, ze to wszystko przyklejone bylo do dekla, ktory sciagnal. #!$%@? pewnie po nim mlotkiem, zeby puscilo i mamy rozwiazana tajemnice "syfu" w srodku przekladni.
  • Odpowiedz