Mam takie myśli, chciałbym żeby 2020 to był ostatni rok mojego życia. Pracuję ciężko, ale tak na prawdę nic nie mam. Nie mam mieszkania, bo to setki tysięcy złotych. Nie mam samochodu, bo mnie nie stać na utrzymanie go. Jestem nikim i w dodatku brzydkim. Nigdy nie znajdę prawdziwej miłości, bo widzę jaki niesmak budzi moja obecność gdziekolwiek, a próby nawiązania relacji są przerywane już na starcie. Ale ja już się z
b.....9 - Mam takie myśli, chciałbym żeby 2020 to był ostatni rok mojego życia. Pracu...

źródło: comment_1592526358w7n7AxJ0K2emCSStOgpn5O.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zabawne że osoby które zaczynają rozumieć jakie mechanizmy władają tym światem chcą go opuścić


@xDanny56: Nie wiem czy to takie śmieszne jak dla mnie to tragiczne bo świadczy o tym jak mocno spyerdolony jest ten świat
  • Odpowiedz
W ogóle to dzisiaj w nocy miałam koszmary i przebudziłam się mając silną potrzebę przytulenia się do swojego niebieskiego. Byłam przestraszona i potrzebowałam poczuć odrobinę bezpieczeństwa wtulając się w niego. Chwilę później przypomniałam sobie, że jestem sama w łóżku, bo nie mam niebieskiego xD
#zwiazki #tfwnogf #tfwnobf #gorzkiezale
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Jesteś przegrywem? Uważasz że nie ma dla ciebie ratunku? Jedyne co możesz to wynająć pokój w dużym mieście z jakimiś obleśnymi normikami? NIE! Nie musisz tego robić! Dwie podobne tobie osoby szukają współlokatora w mieście #lodz
Dajemy ci pełna swobodę i azyl w postaci własnego pokoju. Brak normickiego pierprzenia i pajaców których chciałbyś walnąć gumowym młotkiem.

PS. Jezeli spodobasz nam się osobowościowo to możemy ci załatwić pracę zdalną na której
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wracam jutro do miasta studbazowego, bo muszę dużo postudbazować, a w domu rodzinnym jakoś nie umiem. Będę tam tydzień, a w sobotę wracam znów do rodziców, bo potem czeka mnie szpital. Boli mnie ucho bardzo, bo chyba mi naleciało do niego dużo wody i boli :/
Wróciłam do tinderka, nudy tam straszne. Jestem u rodziców, więc trafiam na przystojnych słowaków i czechów. No, ale jakoś atencjometr nie jest wypełniony. Brakuje mi atencji.
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@a231: a bo ja sama nie wiem. ciągle jak się z kimś spotykam to się angażuję, potem z tego gunwo wychodzi i ja cierpię. więc troche powinnam mieć w------e, ale w sumie to chciałabym być z kimś w związku
  • Odpowiedz
Mijają dni, tygodnie, miesiące, lata, a ty ciągle samotny. Chciałbyś dzielić z ukochaną osobą każdy dzień, chociażby taki najnudniejszy na świecie, gdy nie chce się wam wstać z łóżka. Właściwie to po co cokolwiek robić, wystarczy ci, że ona jest tutaj wtulona w ciebie i rozmawiacie. Pocierasz nosem o jej nos a potem dajesz buziaka. Ona ma na sobie twoją bluzę bo zawsze jej pożyczasz. Jest na nią za duża, ale wygląda
b.....9 - Mijają dni, tygodnie, miesiące, lata, a ty ciągle samotny. Chciałbyś dzieli...

źródło: comment_15895714273VmNHXo9yKCA3LBTCQqKdg.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dopiero jedenasta, a już druga mocna kawa. Gdybym był palaczem to teraz bym palił do kawy. Wczoraj przyszedłem z pracy, usiadłem na fotelu i zasnąłem jak skulony żul z twarzą na kolanach. Każdego dnia zastanawiam się czy warto ciągnąć to dalej. Nie mam żadnych marzeń poza kimś kto mnie pokocha z wzajemnością i będzie przy mnie do końca naszych dni.
#samotnosc #tfwnogf #tfwnobf #s----------e #audioslave
b.....9 - Dopiero jedenasta, a już druga mocna kawa. Gdybym był palaczem to teraz bym...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mam kilka takich bardzo dobrych koleżanek, powiedzmy że jedna jest 5/10, druga 7/10 i trzecia 8/10. Kiedyś poruszyliśmy temat randek - to było jeszcze przed epidemią :D.
Pierwsza mówi, że ona randkuje co chwilę, ale nie może znaleźć nikogo sensownego. Faceci do niej sami zagadują na ulicy, na fb i na insta (mowa o tej 5/10).
Druga mówi, że tak samo. Ledwo na ulicę wyjdzie i już faceci podchodzą.
A trzecia, czyli ta zdecydowanie najładniejsza mówi, że ona niestety nie ma takiego powodzenia u facetów, że tak na ulicy to w ciągu całego jej życia dwóch facetów zagadało w tym jeden bezdomny xD Na fb też nikt do niej nie zagaduje, insta nie ma, a z aplikacji randkowych nie korzysta.

Jak
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: 5/10 i 7/10 p------ą głupoty że je rozchwytują na ulicy bo są zakompleksione w cieniu 8/10 a jedynie 8/10 mówi prawdę jak sytuacja rzeczywiście wygląda ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

A na insta piszą jedynie zdesperowani spermiarze metodą ctrl-c ctrl-v
  • Odpowiedz
Ostatni odcinek #annaszlezak raczej słaby i ogólnie nie polecam. Zainteresował mnie jednak jeden screenshot (picrel). Jeśli jest to prawdziwa konwersacja, a nie ustawka na potrzeby odcinka, to świetnie pokazuje, na co może sobie pozwolić #chad w aplikacjach typu #tinder lub #badoo.

Kobieta pisze z kolesiem, który w avatarze ma gołą klatę, a potem jest zdziwiona, że chodzi mu tylko o s--s? #logikarozowychpaskow
wyjzprz2 - Ostatni odcinek #annaszlezak raczej słaby i ogólnie nie polecam. Zainteres...

źródło: comment_1587310466iQHTurf6a8nuvwC6o2QOFq.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
P---o i masturbacja spaczyły mój pogląd na s--s. Nigdy nie oglądałam dużo pornoli, z masturbacją też nie miałam problemów. Zaczęłam dość wcześnie. W okresie dorastania nie mogłam się spotykać z chłopakami, jestem z konserwatywnego domu. W tajemnicy oglądałam pornosy, jakoś musiałam sobie radzić. Teraz w dorosłym życiu nie czuję żadnej seksualnej potrzeby związanej z mężczyznami. Potrafię się w kimś zauroczyć, zakochać, ale nie chcę seksu.

Próbowałam jakoś z tego wyjść, ale to nie pomagało. Przez wyidealizowane kadry z pornosów zwykły s--s wydaje mi się obrzydliwy, ludzkie ciało mnie obrzydza. Odkąd pamiętam gdy włączałam amatorów to dosłownie robiło mi się niedobrze, a libido malało. Podobają mi się idealne ciała, bez tłuszczyku, owłosienia, krost, przebarwień (szczególnie w miejscach intymnych), itp.. Wiadomo, że w p---o wszystkie mankamenty są poprawiane przez wizażystki i grafików i nawet osoby tam występujące tak nie wyglądają, ale niestety taki obraz mi się utrwalił i nawet po odstawieniu p---o nie potrafi mi wyjść z głowy. Wiadomo też, że ludzkie ciało wydziela jakieś zapachy, wydzieliny typu pot, ślina, s----a, itd.

Nie byłabym w stanie dotknąć faceta, który by czymś zalatywał. W p---o to się wydaje, że wszyscy są pachnący, a ja jak czasem stanę w kolejce za kimś nawet lekko spoconym to chce mi się rzygać. I nie mówię tutaj o menelach, tylko o normalnych ludziach po siłce na przykład, albo latem. Mnie już nawet zwykły pocałunek obrzydza. Kiedyś wchodziłam na czaty, jak mi tam ktoś pokazał się na kamerce, albo wysłał mi zdjęcia swojego przyrodzenia to tez było mi niedobrze i w ogóle mnie to nie podniecało. Mam wysokie libido, ale wolę się zaspokajać sama.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

że jest zajebiście brzydka i mocno p----------a


@maciorqa: kobieta może przegrywać tylko przez s----------e umysłowe
spermiarze nawet brzydką wezmą
  • Odpowiedz
Jestem fanem opisywanych przez Pyrkę randkowych przygód. Może i Pyrka nie jest przegrywem, ale w każdym razie jest dziewicą i bardzo cieszą mnie takie historie gdy ktoś szuka swojego szczęścia miłosnego. Szkoda, że na tagu #przegryw nie ma takich fajnych inicjatyw tylko samo obrażanie i toksyczność...
#tfwnogf #tfwnobf
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AlojzyKoniowal: Do Poloneza to za moich czasów dziewczyny brały nawet takich pryszczatych, niskich przegrywów jak ja. Oczywiście te brzydsze. Te ładne chciały przystojniaków. Problem był tak, że chłopaki nie chcieli w tym brać udziału, brakowało chłopa do tańca. Na samą imprezkę poszedłem sam.

Tak z perspektywy czasu powiem ci, że 15 lat po tym to studniówkę to się pamięta przez mgłę. Tak samo jak ludzi z liceum. Więcej już pamięta
  • Odpowiedz