Według mnie Travis był chorym na PTSD weteranem, który przez brak snu, wspomnienia z wojny oraz pracę na taksówce o dziwnych porach i w szemranych dzielnicach zatracił się w obłędzie.

Z jednej strony narzekał ze miasto jest pełne SYFU, ale sam nie widział nic złego w oglądaniu pornografii, na którą zaprosił swoją sympatię.
Kolejna rzecz która pokazuje ze Travis nie jest normalny to relacja z tą nieletnią prostytutką: gdy zaproponowała seks to
Pobierz
źródło: comment_1650903837YlaYLeqWJ4VxB3xlp55Wx6.jpg
@youngboomer: myślę że chciał zabić pallantinea bo był dla niego symbolem poznania swojej sympatii. A co do drugiej kwestii to myślę że ona pomyślała że może nie jest taki zły skoro zdobył się na taki czyn, i chciała zainicjować rozmowę w której by się pojednali. Szczerze mówiąc przez ostatnie 5 miesięcy miałem takie przeczucie że pewna baba zrobi tak samo, teraz już wiem czemu tak podświadomie myślałem, ten film serio chyba
Czy ktoś rzucił na mnie klątwę? W zeszly poniedziałek odebrałem auto po naprawie blacharskiej. A dzisiaj dostałem (tak dla kontrastu ) strzał od autobusu w drugi bok. Wtedy do wymiany drzwi i naprawa trwala miesiąc. Teraz drzwi, lusterko, maska, błotnik, zderzak, obie felgi i zawieszenie .
Szykuje się conajmniej miesiac. Tyle dobrego ze #taxi zastepcze z oc sprawcy.
Ja juz tego nie wytrzymuje. Liczę na całkę

#kolizja #taxidriver #peszek
Pobierz
źródło: comment_MO5I3rDm1RqOK9Z60yOSPUwjAO3y5CT3.jpg
@Krowa_i_kurczak ja bym z chcecia posiedzial w domu, ale leasing sam sie nie zapłaci, moze i by bylo ok w tej kwestii ale jeszcze nie dostalem odszkodowanoa za przestój w marcu (stał cały miesiąc w aso po uszkodzeniu) potem znowu cały czerwiec stał - w zeszły ppniedzialek go odebralem po poprzedniej kolizji -_-
  • 1
Jestem #taxidriver i ostatnio wiozłem fajną panią.
Gadka się kleiła, zeszło na temat tego że się uderzyła gdzieś na karuzeli i boli ją głowa blablabla. W żartach powiedziałem że jak nie pojedziemy teraz do lekarza to wkrótce ją odwiedzę i sprawdzę jak się czuje. Powiedziała że ok, wtedy może jakaś kawa, nr telwfonu nie wziąłem, tak jakoś wyszło

Jechać pod dom i czatować na kogoś, szukać na spotted, wysłać list? Nie mam