Wpis z mikrobloga

@Czyste_Buty: dla mnie ten film jest świetny, główny bohater przypomina mnie. On potrzebował wojny i kiepskich wyborów życiowych a ja indoktrynacji wykopem podczas pandemii. Widzę że ze mna jest coś nie tak, prosze pomóżcie
  • Odpowiedz
@BigKahunaDick: ja miałem podobne odczucie. W ogóle mistrzowskie było jak Travis zmylił ochroniarza tego burmistrza którego chciał zabić.
A co sądzisz o teorii, że ostatnia sekwencja, w której w aucie Travisa siedzi ta laska która mu się podobała, to jego urojenie?
  • Odpowiedz
@BigKahunaDick: w sumie jego śmierć miałaby niby jakiś sens, ale zawsze wolałem teorię, że przeżył, nie poniósł kary czy coś, poza tym że całkiem się zatracił i to że został bohaterem, że jego obiekt zainteresowań zwrócił na niego uwagę i nawet to że dostał list z podziękowaniami od rodziny tej młodej prostytutki, to przejawy jego szaleństwa/efekt wyparcia
  • Odpowiedz
@youngboomer: myślę że chciał zabić pallantinea bo był dla niego symbolem poznania swojej sympatii. A co do drugiej kwestii to myślę że ona pomyślała że może nie jest taki zły skoro zdobył się na taki czyn, i chciała zainicjować rozmowę w której by się pojednali. Szczerze mówiąc przez ostatnie 5 miesięcy miałem takie przeczucie że pewna baba zrobi tak samo, teraz już wiem czemu tak podświadomie myślałem, ten film serio
  • Odpowiedz