Ten niezapomniany uczuć, gdy po męczącej dwugodzinnej telekonferencji, prowadzący wygłosi wreszcie z utęsknieniem wyczekiwane zdanie: "zatem przedyskutowaliśmy chyba wszystkie tematy, możemy zakończyć spotkanie". Wszyscy zaczynają już ściągać słuchawki ze spoconych uszu, palce już dygocą nad myszą, by na moment włączyć mikrofon i wypowiedzieć sakramentalne "bye" (często wraz z "hello, anon speaking" na początku jedyny wkład w całe spotkanie), a potem WRESZCIE się rozłączyć. Póki co jednak pada grzecznościowa formułka: "chyba, że ktoś
@Jarek_P: serio ktoś was trzyma na siłę na callach jak pani w przedszkolu? Jeżeli czas zarezerwowany na calla minął to po prostu wychodzisz i masz w piździe, że ktoś się spóźnił i chce wykład od nowa lol jestes chyba dorosły
  • Odpowiedz
@MarteenVaanThomm: oczywiście, że po wyznaczonym czasie można się rozłączyć pod byle pretekstem, ale jeśli cały call dotyczy sprawy, w którą jesteś bezpośrednio umoczony, to w twoim własnym interesie jest czasem na nim być nawet po czasie. I tu właśnie niestety była taka sytuacja.
  • Odpowiedz
Ja pierdzielę, kto choć raz zamawiał grafikę mailowo ten się w cyrku nie śmieje. Ładnych parę razy już czytałem żale grafików, którym klient przynosi szkic wykonany ołówkiem i zeskanowany do jpga celem wycięcia na ploterze i nie da mu się wytłumaczyć różnic między grafiką wektorową a rastrową, to teraz historia jak to wygląda z drugiej strony.
Cel: wycinany laserowo z blachy komplet paneli do balustrady schodowej. W panelach wycinany wzór "w liście".
- 1 kwietnia (znamienna data) znaleziona firma, tak tną, cena akceptowalna. Wzory "w liście"? Tak, mają takie, o tu wzornik.
- Żaden z wzorów nie przypadł do gustu, przesyłamy zdjęcie znalezione w necie z pytaniem, czy coś takiego jest możliwe. Tak, zrobimy coś takiego.
- 13 kwietnia (znów znamienna data) przesyłam zwymiarowany rysunek paneli do wrysowania wzoru.
- 1 maja grzecznie się przypominam.
Chyba ze chcesz kupic miesiac premium, to wtedy nie mam pojecia. Mnie tam free wystarcza. Podnieca mnie glos tej baby, robie sie mokry na sama mysl przerywnika ~~.
  • Odpowiedz
Kurierka z DPD mnie dzisiaj ściemniła, że była z paczką rano a nie była. Mam kamerę i sobie sprawdziłam. Od dawna takie numery robi i boję się, że kiedyś nie zdzierżę i będę miała później problem z ukryciem ciała.
#kurier #szlagmnietrafia
Kurna, jeszcze mnie telepie ze złości. Umówiłem się z kupującym na ulicy. Nie dość, że dziad się spóźnił 15 minut, to jeszcze jak twierdził, przejechał przystanek, potem nie wiedział jak wrócić, jak zaczął się motać (usiłowałem go przez telefon naprowadzić), to ponieważ wszystko wskazywało na to, że facet uparcie gdzieś w drugą stronę idzie i nijak nie da sobie wytłumaczyć, że nie spotkamy się wtedy, w końcu sam z buta tą przecznicę
#pedofilia #szlagmnietrafia
Właśnie szlag mnie trafia... Pewnie znany jest wam temat pedofilii wśród księży. Mi stał się bliski po tym, jak ofiarą jednego z nich stała się bardzo bliska mi osoba. Typ jeździł sobie na rekolekcje z młodzieżą i tam zostawiał ukryte kamerki w łazienkach dziewczyn w różnym wieku, ale zawsze to były jednak dzieci [najbardziej mi ręce opadają jak sobie uświadomię, że byłem z nim na jednych rekolekcjach, zapewne wtedy też się świetnie bawił]. Sprawa wyszła na jaw jak na wakacjach za granicą został przyłapany na nagrywaniu [na żywo!]. Okazało się, że na tych nagraniach jest kilkadziesiąt dzieci i kobiet. Wszystkie oczywiście zostały wezwane na policję w celu zapoznania się z tym materiałem i złożenia oskarżeń. Te wszystkie osoby i ich rodziny mają teraz zrytą psychikę przez jednego śmiecia. To jeszcze nic - właśnie przeczytałem artykuł, z którego wynika że nasz kochany księżulo chce poddać się karze. Myślę sobie "tyle dobrego że kara go nie ominie". Otóż nie, moi drodzy. Ten typ, który rozwalił obraz świata co najmniej trzydziestu ofiarom i ich rodzinom [tak wynika z artykułu] otrzymał wielce zatrważającą karę 4,5 tysiąca i trzy lata W ZAWIESZENIU.

Pedofil zapłaci miesięczną pensję i dalej będzie wszystko w porządku, nawet nie pójdzie siedzieć.

Mam tego dosyć, mam nadzieję, że to jakiś pieprzony żart.
  • Odpowiedz
Jeśli jest na sali jakiś #przegryw albo ktoś, kto uważa, że ma zbyt dobry humor, może masochista jakiś, albo po prostu ktoś, komu się nudzi, zadanie mam:

Zadzwoń na infolinię DHL Parcel i spróbuj porozmawiać z żywym człowiekiem. W jakiejkolwiek sprawie, ot choćby, żeby się spytać, jak zapakować do wysyłki szklane akwarium ze złotą rybką. Numer telefonu do infolinii: 42 6345345. Czas start!

PS: nie, nie chodzi o to, że sie czeka w nieskończoność, wysł#!$%@?ąc w kółko durnej melodyjki.
PS2: nie, nie chodzi również o to, że się jak młody Stuhr w pamiętnym stand-upie przedziera mozolnie przez kolejne "wybierz PIĘĆ, jeśli jeszcze nic nie wybrałeś", wybieraczka jest całkiem prosta i przyjazna.
/@czarny_matt94: no to DHC ten problem rozwiązał w 100%. Na infolinii żywych ludzi nie ma już wcale. Rozmawiasz z robotem, który z góry wie w jakiej sprawie dzwonisz i tego się trzyma. Co więcej, domaga się podawania różnych danych ludzkim głosem, zadaje pytania, na które trzeba paszczowo odpowiedzieć TAK lub NIE, co zresztą w moim przypadku kilkakrotnie źle rozumiał, wszystko to dzieje się w tempie dostojnym i baaaaaardzoooo pooooowooooooooolnyyyyyyyyyyymmmmmmmm.
Odpowiedzi "#!$%@?" niestety
  • Odpowiedz
@Harmonijka: ja juz kilka o zaplate wygralem, ale co mi po satysfakcji po kilku latach...
a ostatnio mam takie akcje, ze ludzie potrafia z kosmosu wymyslac rzeczy, byle tylko pare stowek uwalic. Tu mu krzywo, tam nie ladne to, a tam tamto, a to nie taki kolor jak na probce, a to odstep za duzy/maly a cokolwiek innego. Ocipieć idzie, tym bardziej, ze towar igla i montaz tez na wysokim
  • Odpowiedz
@stern24: No to trafiasz na wariatow. A moze za wszelka cene chcesz obsluzyc kazdego? Ja od jakiegos czasu jak widzd po rozmowie ze nie nadajemy na tych samch falach i klient wyglada na problematycznego to dyskretnie daje wysoka cene. Od ponad roku juz mam spokoj zadnych wiekszych krzywych akcji. Niestety dla spokoju psychicznego trzeba sobie tez wybierac klientow.
  • Odpowiedz
Dlaczego #!$%@? świat nosi tak beznadziejne jednostki, którym się nie chce pracować, które tylko imprezują #!$%@?, a jak wpadają w kłopoty to ciągną innych w dół za sobą, bo "pomóż mi proszę, nie dam rady sama" ty pomagasz, KOLEJNY #!$%@? RAZ, a ona ciągnie cię w dół ze sobą.

Ogólnie muszę #!$%@?ć koleżankę z mieszkania, której pomogłam, bo nie płaciła w poprzednim mieszkaniu i ją #!$%@?. Wisi im 2500, mieszka u mnie - za pierwszy miesiąc, nic nie buliła. Odpuściłam jej, pomagam, stwierdziłam, że zapłacę za nią. zeszły miesiąc Z ŁASKĄ zapłaciła i to dopiero wtedy gdy się upomniałam. Nic na niej nie zarabiam, biorę tyle co by rachunki pokryć #!$%@?.

O tych 2500 dowiedziałam się wczoraj i jestem wściekła, bo chłopaki chcą zwrotu kasy już, co oznacza, że mi nie zapłaci za ten miesiąc. Nie taka była umowa, nie powiedziała mi o swoim długu na początku i czuję się oszukana bo to było bardzo istotne.

Już
@gosiage: Szkoda Twoich nerwów, odetnij się od niej jak najprędzej, najlepiej najpierw odzyskując kasę.
Masz rację, bycie dobrym dla nieodpowiednich ludzi nie popłaca. Trzymaj się mocno, Mirabelko!
  • Odpowiedz
@M4ks: ogarne to, wyżalić się tylko musiałem, bo to już drugi raz, poprzednio straszyli że im nie dostarczyłem pisma że nie jestem wspólnikiem w spółce cywilnej (byłem wpisany w KRS jako wspólnik w firmie brata w 2014, potem wypisałem się z interesu i 2015 nie byłem) ale weź pana urzędnika jeszcze powiadom, bo przecież dostępu nie ma do KRSu... o no, wait, jest publicznie XD co za podludzie
  • Odpowiedz
Jak mnie wkurza ordynarne oszustwo jakie się odbywa na ilości sprzedawanych towarów w opakowaniu. Kiedyś normą były opakowania litrowe, półlitrowe, kilogramowe, półkilogramowe - wiadomo. Teraz - spróbujcie kupić syrop którejś z popularnych marek w butelce pół litra. Albo farbę w opakowaniu 1l.
Najgorsze jest to, że choć cena się nie zmienia, opakowania z roku na rok się kurczą.
Rok temu kupowałem impregnat do drewna w kubełku 5l, zastanawiając się wcześniej, czy jednak
@Jarek_P: Ty mi nic nie mów, miałem do pomalowania 2 metry kwadratowe (dosłownie!) ściany farbą. Myślę sobie - kurde, mało do malowania to kupię najmniejsze wiaderko/puszkę farby. Idę do sklepu i są - 1l, oraz 2,5l. Jest super, kolor który chciałem w wersji 1l występuje. Patrzę na opakowanie - wydajność do 12 metrów z litra. No kurde, sporo zostanie, ale trudno się mówi - najwyżej pomaluję kilka razy i będzie
  • Odpowiedz
@Jarek_P: A najbardziej irytujące jest w tym wszystkim to, że pojedziesz do sklepu po robocie, zrobisz zakupy, polenisz się trochę, wieczorem zabierzesz się za malowanie i w połowie roboty zabraknie farby. I lecisz na zbity pysk do sklepu cały w stresie, czy zdążysz przed zamknięciem czy nie, farba na ścianie schnie w najlepsze, a ty stoisz w kolejce za jakimś januszem co się zastanawia czy mu się przyda ta miarka
  • Odpowiedz
Cześć mam podobny problem. Tylko wogóle nie wyświetla mi się na zalogowanie pisze że nie może nawiązać stabilnego połaczenia z internetem tylko że na google normalni mi śmiga. Robiłem restart tel. Do ustawień fabrycznych nadal mam ten problem proszę o pomoc.A i na google chrom normalnie mi się loguje
  • Odpowiedz
Faceci! Jesteście #!$%@? żałośni!


Siedzę na badoo już ponad miesiąc. Wnioski:
1. Ta rozpacz zaruchania kogokolwiek jest ogromna.
2. 95% facetów facetów zaczyna rozmowę od "hej" czy tam innego powitania i milczy.
Kuźwa, wiem już, co to #blablacar!!!!!111.
Musiałbym być świeżo wybudzonym ze śpiączki znaleziskiem z antarktydy, albo co gorsza od roku dostępu do internetu nie mieć, żeby nie wiedzieć. Od MIESIĘCY nie sposób na Wykop zajrzeć, żeby się nie nadziać na taką, czy inną reklamę tego... tego czegoś, walącą po łbie gdzieś ze strony głównej. Rozumiem potrzebę, reklama dźwignią i tak dalej, więc przeboleję. Mam jednak malutką prośbę: tworząc kolejne
#tmobile #orange #plus #netia #upc #telefony #iinnetakierozne #szlagmnietrafia

Do ciężkiej i przeogromnej cholery, czy kiedykolwiek do Wielce Szanownego Państwa Managerstwa od telekomów wszelakich dotrze, że:

1) oddzwaniający co 24h automat z ankietą zadowolenia klienta nie jest "wyrazem najwyższej troski o jakość", nie jest "nowoczesnym sposobem kontaktu z klientem", a tylko i wyłącznie #!$%@?. Tak, #!$%@?. Wszystkich. W tym również Waszych Drogich klientów.

2)
@Jarek_P: dodaj numer do czarnej listy. W lumiach masz opcję "blokowanie połączeń", a na androidzie gdzieś tam w opcjach się ustawia i problem z głowy
  • Odpowiedz
@cielo: oczywiście mogę to zrobić. Mogę sam nie odbierać, mogę odbierać, rzucać do słuchawki "a spier..." i się rozłączać. Mam dużo możliwości, nie o to mi jednak chodzi. Odezwę powyższą napisałem w szale po odrzuceniu (tą ostatnią metodą) kolejnego telefonu od automatu, w nadziei, że może jakiś specjalista od PR z wymienionych telekomów śledzi tag swej firmy, może przeczyta, przekaże gdzie trzeba i spece od "Budowania Pozytywnych Relacji z Konsumentem"
  • Odpowiedz