Ostatnio bardzo spolaryzowała się postawa tzw. społeczeństwa względem osób broniących naszej wschodniej granicy. Jedli wychwalają ich pod niebiosa, a sporo mniejsza grupa ma ich za ostatnich łajdaków. Obie strony oczywiście nie mają racji, ale zabawna jest postawa tych pierwszych.
To ludzie, którzy nagle zapomnieli, że dotychczas każde spotkanie z przedstawicielem Policji kończyło się w najlepszym przypadku zmarnowaniem czasu - na jakiejś kontroli - a w gorszym, mandatem. Za
#bialorus #strazgraniczna