Witam, mam pytanie. Brat wyjeżdża do pracy do Szwajcarii, wiemy o limitach na mięso, ale zastanawiamy się, czy jeśli przekroczy taki limit, jest opcja wyrzucenia po prostu tego do kosza, czy tak czy siak będzie musiał zapłacić cło? Nie mam na myśli surowego mięsa, bo to ma już zważone, tylko gotowce sklepowe, typu ryż+kurczak, w opakowaniu. Przy okazji dopytam, jak wygląda tam przekraczanie granicy? Każdy jest sprawdzany dokładnie, czy nie? Szwajcaria jest
@Zings: Będzie musiał nie tylko zapłacić cło ale też karę za nie zgłoszenie (~10 lat temu to było około 200 CHF chyba, może zależeć od ilości). Cło nie jest aż takie duże w porównaniu do tego, więc nawet jak wywali to może cło zaoszczędzi ale karę na pewno nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do tego celnicy są dość skrupulatni i jak w składzie jest jakiekolwiek mięso to
  • Odpowiedz
Pojawiają się głosy, że sankcje są mało znaczące dla gospodarki typu z Federacji Rosyjskiej, bo:
➡️ dotykają najbardziej wykształconych (zdemokratyzowanych (?)) ludzi, ale takiej w mniejszości w FR,
➡️ mało dotykają tzw. rdzenia kulturowego osób żyjących na samowystarczalnym poziomie, tj. #wies, oraz "niższego-mieszczaństwa", #gopnik, które jest biedniejsze i mniej wykształcone, na które zadziałałoby dopiero odcięcie od alkoholu i techno/hardbassu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gopnik

Więc co teraz? Liczymy, że wyedukowana mniejszość zacznie zadawać pytania
@patrolez komu chcesz coś obiecywać?

Babci siedzącej za Uralem, która nie ma dostępu do innych mediów niż te rządowe czy może elicie rządzącej Rosja, która dzięki temu że jest burdel niski poziom wykształcenia i bieda łatwiej moze manipulować ludźmi.

Poza tym ruskie już raz przejechały się na kapitalizmie. Tam lata 90 i wprowadzanie zachodniego kapitalizmu jest wspominane jako najgorszy możliwy okres - coś jak wielką smuta. Wątpię żeby chcieli do tego ponownie
  • Odpowiedz
komu chcesz coś obiecywać?

Babci siedzącej za Uralem, która nie ma dostępu do innych mediów niż te rządowe czy może elicie rządzącej Rosja, która dzięki temu że jest burdel niski poziom wykształcenia i bieda łatwiej moze manipulować ludźmi.


@Niemamwiedzy: a obiecywać chciałem ludziom, a nie rządom, albo obiecywać ewentualnie samorządom (o ile mają).

Nie babci, ale jej synowi/córce, czy wnukowi/wnuczce.
  • Odpowiedz
Jakiś czas temu przekraczałem kuszetką jedną z granic na Kaukazie, co może nie jest sytuacją ekstremalną, ale na pewno niezbyt przyjazną - w środku nocy celnicy każą wychodzić z pociągu na kontrolę, przetrząsają bagaże, materace, trzeba się tłumaczyć chociażby z posiadanych przy sobie leków. Cała akcja może trwać 2-3 godziny przy zaledwie kilkunastu osobach w pociągu.

Nie jest to wstęp do dziennika z #podroze a raczej do pewnych przemyśleń jakie od tego
Owlosiaty-Dzik - Jakiś czas temu przekraczałem kuszetką jedną z granic na Kaukazie, c...

źródło: comment_1641223463alGPwvSQWZ25MKf7yYxMKB.jpg

Pobierz
kim są, czym się zajmują i czego chcą dla kraju


@Owlosiaty-Dzik: KAŻDY taki cżłowiek jest agentem Rosji - świadomym albo nieświadomym, bez znaczenia. Polexit jest jedynie Rosji na rękę i każdego kto do niego zachęca czy namawia trzeba traktować jako agenta kremlowskiego.
  • Odpowiedz
@slapdash: Tooooo, jest nie do końca prawda. Silna UE nie jest na rękę zarówno USA jak i Chinom. Po prostu jest to kolejny duży gracz na arenie międzynarodowej, więc taki Polexit ucieszyłby pewnie nie tylko Ruskich.

A co do samego wpisu @Owlosiaty-Dzik, tak jest to tylko częściowo prawda. Szwajcaria czy Norwegia nie są w UE, a są wyżej w rankingu. I tutaj obstawiam, że głównym czynnikiem takiego stanu rzeczy jest
  • Odpowiedz