Mircy, ale fajnie, sesja zakończona sukcesem, wypożyczyłem sobie Szkieletową Załogę, będę czytał w domu, czytałem już parę lat temu, ale chcę sobie zawalistą Mgłę odświeżyć i równie zawalisty Jaunting. Mgła to po prostu majstersztyk i jak cios obuchem siekiery w głowę.( ͡° ͜ʖ ͡°)

A i jeszcze są świetne opowiadania Babcia, Człowiek który nie podawał ręki. Ogólnie to dla mnie chyba najlepszy zbiór opowiadań króla. Ale tylko ciut
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Juppi_: to druga czesc to juz najprawdziwszy, zwykly King, wiec warto w twoim przypadku przebrnac pierwsza, druga juz Cie na 100% pochlonie ;)
  • Odpowiedz
267-1=266

"Przebudzenie"
Stephen King

Kolejna książka Kinga w której występuje motyw istot pozaziemskich, tym razem poznajemy Jamiego Mortona w którego życiu od ogromną rolę odgrywa poznany w dzieciństwie pastor którego chłopiec ogromnie lubi, i dużo mu zawdzięcza. Po tragicznej śmierci bliskich duchowny odwraca się od Boga. Zostaje wydalony z parafii, jednak dla Jamiego to dopiero początek spotkań z "piątą osobą jego dramatu".
Tosiek14 - 267-1=266

"Przebudzenie"
Stephen King

Kolejna książka Kinga w które...

źródło: comment_hAT6dkYEu9vJBaNBgC4V6K2DvdO6oZZ5.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czyżby Stephen King siedział na wykopie i czytał wpisy #tfwnogf opisując je w książce "Joyland"?

Byłem dwudziestojednoletnim prawiczkiem z literackimi ambicjami. Miałem trzy pary dżinsów, cztery pary majtek, zdezelowanego forda (ze sprawnym radiem), sporadyczne myśli samobójcze i złamane serce

Kilka razy byliśmy bardzo blisko "tego", ale "to" nigdy się nie stało. Zawsze się wycofywała, a ja nie naciskałem. Boże drogi, byłem dżentelmenem. Później często się zastanawiałem, co by się zmieniło
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czytam właśnie Bastion Kinga, dotarłem do 720 strony (moja wersja ma 1217 stron) i wątpię żebym przeczytał choć stronę więcej. Lubie kinga ale tą książkę można by skrócić o połowę i tylko by zyskała, przez pierwsze 300 stron nie dzieje się kompletnie nic, potem akcja na chwilę przyśpiesza by znowu zwolnić. Sam pomysł jest genialny, ale mam wrażenie, że autor chciał wycisnąć z niego jak najwięcej i to bardzo zaszkodziło książce. Kiepsko
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@orzell Nie wiem jak King ma się teraz ale ja po przeczytaniu paru jego książek zauważyłem ten sam, powtarzalny schemat: bohater pisarz, w nowym nieznanym miejscu, gdzie zaczynają dziać się dziwne, tajemnicze rzeczy - teraz ciężko mi przytoczyć więcej analogii bo ostatnią jego książkę czytałem chyba z 6 lat temu ale wiesz ocb.
  • Odpowiedz
@orzell: @cogito93: To polecam tytuły jakie napisał pod pseudonimem Richard Bachman, np. Wielki Marsz, Chudszy, Ostatni bastion Barta Dawesa. Moim zdaniem są one napisane z polotem, a jednocześnie nie wpisują się tak bardzo w ten Kingowy schemat.
  • Odpowiedz
Mircy, ale będę czytał Wielki Marsz S.Kinga, który to dzisiaj wypożyczyłem. Co prawda kiedyś już czytałem, ale książka warta jest drugiego razu. Ta szybkość akcji, i w ogóle niebanalny pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Książka super, kto nie czytał niech nadrabia , szczególnie fani Kinga. Polecam. Znowu jak usiądę to nie odpuszczę aż całości nie łyknę, jak za pierwszym razem...

#king #stephenking #ksiazki
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ponieważ kilka dni temu przeniosłem się na czytnik eboków, chciałbym spieniężyć moją kolekcję książek papierowych i zakupić ebooki ( ͡° ͜ʖ ͡°) W związku z tym, mam do sprzedania 30 pozycji znakomitego złodupca Stephena Kinga. Kolecja jest warta około 900 cebulionów, licząc średnio 30 zł za sztukę. Książki są w stanie idealnym, raz przeczytane i odłożone na półkę. Grzbiety stan mint, nie wyginane, nie obdarte. Cena jaka mnie interesuje to 450
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@T34v2: Mam Lark Freebook. To taki low cost w sumie, koło 200 - 300 zł. Ale czyta ebooki, jest e-ink pearl, bardzo dobra jasność i przyjemnie się czyta. Dobrze sobie radzi z zamianą pdf na czysty tekst, dobrze powiększa, jak dla mnie jest super
  • Odpowiedz
Nie wiem jak to działa i dlaczego, ale po 90% książek Stephena Kinga łapią mnie #feels i chce mi się płakać nad żałosnością mojej egzystencji. Obojętnie jak się kończy książka, czy dobrze czy źle. Jeżeli dzieje się w USA i w latach 60./70. to plus 150 do feelsów. A jeżeli główny bohater się starzeje znacząco to plus ponad 9000 feelsów. Teraz tak mam po skończeniu w jedno popołudnie "Przebudzenia". Co
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@silent_digg3r: Swoją drogą, zajebista książka. Takich pozycji nie powinno być w Biedrach i innych dyskontach, gdzie plącze się gimbusiarnia. Potem tatuś kupi, bo śliczna okładka, a później fail. :-]
  • Odpowiedz
@souriss: Ja tam kupiłem tą książkę w biedrze jakiś rok temu. Nie rozumiem czemu miałaby się tam nie znaleźć. Nie chce wam psuć zabawy ale King to nie jest jakiś mistrz, został na takiego wykreowany. Książka spoko.
  • Odpowiedz
Czekali na mnie w pokoju stołowym. Nie cała rodzina; tylko umarli. Z mojej matki została sama skóra i kości, jak tamtego mroźnego lutego, kiedy leżała na łożu śmierci. Ojciec miał bladą, pomarszczoną twarz, prawie jak na zdjęciu na kartce świątecznej, którą dostałem od Terry’ego niedługo przed ostatnim atakiem serca staruszka. Andy był korpulentny – mój chudy brat po czterdziestce sporo przytył – ale jego nadciśnieniowe wypieki przeszły w woskowatą bladość grobu. Najgorzej
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach