Nie wiem jak to działa i dlaczego, ale po 90% książek Stephena Kinga łapią mnie #feels i chce mi się płakać nad żałosnością mojej egzystencji. Obojętnie jak się kończy książka, czy dobrze czy źle. Jeżeli dzieje się w USA i w latach 60./70. to plus 150 do feelsów. A jeżeli główny bohater się starzeje znacząco to plus ponad 9000 feelsów. Teraz tak mam po skończeniu w jedno popołudnie "Przebudzenia". Co ciekawe, jest
Czekali na mnie w pokoju stołowym. Nie cała rodzina; tylko umarli. Z mojej matki została sama skóra i kości, jak tamtego mroźnego lutego, kiedy leżała na łożu śmierci. Ojciec miał bladą, pomarszczoną twarz, prawie jak na zdjęciu na kartce świątecznej, którą dostałem od Terry’ego niedługo przed ostatnim atakiem serca staruszka. Andy był korpulentny – mój chudy brat po czterdziestce sporo przytył – ale jego nadciśnieniowe wypieki przeszły w woskowatą bladość grobu. Najgorzej
Mireczki, potrzebuje pomocy

Poszukuje książki Stevena Kinga. Nie wiem czy było to jedno z opowiadań czy osobna ksiażka. Pamiętam tylko, że chodziło o dwóch braci, jeden z nich został władcą, zamknął drugiego w wysokiej wieży. Występował tam też czarnoksiężnik, manipulował chyba młodszym i słabszym bratem :) Pomoże ktoś? ;)

#ksiazki #stephenking #szukamksiazki #kiciochpyta
@Zioman: Poza "Mroczną Wieżą" nie czytałem nic innego Kinga, a mimo to bardzo mocno mnie wciągnęło i uwielbiam wręcz ten cykl. Od osób bardziej otrzaskanych z Kingiem wiem, że cykl jest inny niż reszta twórczości Kinga. Jednakże wiem, że w Mrocznej Wieży są pewne nawiązania do niektórych dzieł Kinga, ale bez ich znajomości nic się nie traci.