Dużo wody upłynęło w podziemnej rzece Pełtwi od tych czasów, kiedy to ulicami Lwowa spacerował młody chłopiec imieniem Stanisław Lem. Wiele rzeczy zniknęło od tych czasów bez śladu, coś się zatarło, a jeszcze coś tylko nadgryzł ząb czasu. Burzliwe XX stulecie dużo zmieniło we Lwowie i w całej Galicji. A jednak nadal istnieje ten Lwów, który można byłoby nazwać Lwowem jego dawnych mieszkańców, Lwowem Lema...
#literatura #ksiazki











Fragment książki Agnieszki Gajewskiej - "Zagłada i gwiazdy. Przeszłość w prozie Stanisława Lema" (Wydawnictwo Naukowe UAM; 2016).
Monografia ta wpisuje twórczość Stanisława Lema w główne nurty polskiej prozy powojennej, w tym w pokolenie Kolumbów, prozę małego realizmu, prozę pacyfistyczną oraz rozrachunki inteligenckie. Pozostawiając na marginesie futurystyczne wizje, historię filozofii i dyskusje z oświeceniem, autorka koncentruje się na wątkach, które dotyczą dwudziestowiecznej historii, odnoszą się do konkretnych wydarzeń
źródło: comment_2QJDn32xFsLLZTI3YqukPrS1MQwiu9ai.jpg
Pobierz