Francuski uczony XVIII wieku Maupertuis twierdził, że każdy ma określoną, sobie właściwą miarę cierpień zarówno jak zadowoleń, która zawsze jest wypełniona. Jeśli rzeczywistość nie da dość cierpień czy zadowoleń, to zawsze uzupełni je wyobraźnia. Tę szczęśliwą tezę przejął we Francji czy też sam na nowo wymyślił Schopenhauer. Ale w duchu swej filozofii ograniczał ją do cierpień i dał jej inne uzasadnienie. Twierdził, że "w każdej jednostce miara właściwego jej cierpienia jest przez
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Artur Schopenhauer w liście do Juliusa Frauenstädta (za: R. Safranski, "Schopenhauer", Warszawa 2008, s. 364)

Muszę pamiętać, mój drogi Przyjacielu, o wszystkich Pańskich licznych i wielkich zasługach dla upowszechnienia mojej filozofii, aby nie stracić do końca cierpliwości i panowania nad sobą [...] Na próżno np. pisałem, że nie ma Pan co szukać rzeczy samej w sobie w urojonych zaświatach (tzn. tam, gdzie znajduje się bóg Żydów), bo ona jest na tym świecie,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Werdandi: And yet... Żyjemy w najszczęśliwszym z możliwych okresów świata.

Najzdrowsze, najbezpieczniejsze, najmniej krwawe, najrówniejsze itp itd. I dotyczy to całego świata, nie tylko zachodu.
  • Odpowiedz
O tym jak żyć, gdy żyć nie warto, czyli W poszukiwaniu mądrości życia A. Schopenhauera

Fragment II tomu Parerga i Paralipomena

Człowiek: Lecz cóż mi z istnienia? Jeśli jest pracowite, cierpię biedę, jeśli próżniacze – nudę. Jak możesz za tyle pracy i cierpień oferować mi tak nędzną zapłatę ?


Duch
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach