140 godzin praktyk do odrobienia. Czizas, mam już ponad 100 i mam serdecznie dosyć. Żeby jeszcze mi za to zapłacili cokolwiek (innym dziewczynom z grupy za ich praktyki płacą - grosze bo grosze, ale płacą).
A tu czasem mąż szefowej pączka przyniesie. To nie to, że się rozbijają porshe caramerą, nie.

Śmieszne to jest, jak się popatrzy na to od środka. Pacjenci zostawiają GRUBE tysiące, a nasza szczotka do mycia narzędzi nie ma już połowy włosia, ale nowej nie dostaniemy, bo przecież ta jest jeszcze zajebista xD

Zaproponowali mi pracę po praktykach, ale słowo daję, nie wiem. Z 10 lekarzy, którzy tam pracują, normalnych jest troje.
Nordri - 140 godzin praktyk do odrobienia. Czizas, mam już ponad 100 i mam serdecznie...

źródło: asystentka-850x566

Pobierz
@Nordri kiedyś to człowiek pracował za 5 zł i się cieszył że praca jest. A teraz to Panie wymagania jakieś. Pączki czy nowe szczotki. W główkach się poprzewracało
  • Odpowiedz
#polityka #rozkminka #bekazpisu #bekaznarodowcow
Mam wrażenie, że w Polsce zawiązały się trzy ligi polityków.
Pierwsza liga: ludzie, którzy kształtują rzeczywistość. Tusk, Sienkiewicz, Bodnar, dawniej Kaczyński. Widzimy ledwie wierzchołek tego, co robią gdzieś tam za kulisami. Mają wizję, mają wpływ, współtworzą przyszłość. Działają też w zakresie niższych lig, i to głównie te działania widzimy.
Druga liga: dzisiejszy Kaczyński, Kosiniak, Hołownia, Kamysz. Mają wpływ tylko na
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
macie wsod swoich znajomych/przyjaciol osoby na ktore bezgranicznie mozecie liczyc? wg mnie w dizsiejszych czasach to rzadkosc, nawet wsrod najblizszej rodziny nie mowiac juz o znajomych (czy to z pracy/szkoly/studiów). Mówię tu o sytuacjach gdzie wali wam się świat, jest naprawdę źle i potrzebujecie pomocy. Dawniej to było cos normalnego, ludzie sobie wzajemnie pomagali - no bo na kogo mogli liczyc? Teraz wydaje mi się że każdy goni za własnym szczesciem, wszystko jest ok dopóki jest dobrze, kontakty towarzyskie, spotkania czy ploteczki. Jak jest kryzys - od razu widać jak ci ludzie sie zmywają.

O ile nie dajemy nic od siebie - jest to zrozumiale, ale gdy sami jesteśmy "do rany przyłóz" i pomagamy znajomym gdy to ich spotyka cos zlego, to brak odwzajemnienia takiej pomocy jest bardzo przykry. Weryfikuje tez te prawdziwe przyjaźnie.

ten mój wysryw z rana mozna by pominąć i olać bo nawet coś takiego jak pozyczenie wiertarki od sasiada, nie mówiąc już w jakiejś małej pomocy w remocie to już można miedzy bajki włożyć.
@mirko_anonim: bezgranicznie to ciężko nawet sobie ufać, ale mam takich do których jak stałam na progu po północy, po epizodzie z pożarem chaty, albo prosząc o pierdoły to zrozumieli, chociaż potem wypominali, ale to dziwne bo technicznie nie uważam ich za przyjaciół, random też może ci pomóc jeśli nie jest socjopatą, raczej z tego posta wydziera się tęsknota za głębokimi relacjami, ale te potrzebują czasu który mało kto chce poświęcić
  • Odpowiedz
Żyjemy w zakrzywionej przestrzeni. Rozkmiń jak sobie stoisz na biegunie ziemi to jak pójdziesz kilometr na południe, kilometr na zachód i kilometr na północ znajdziesz się w tym samym miejscu na ziemi. Incepcja to jest nic. Trójkąt robisz w przestrzeni nawet nie myślisz ty. Oblicz z Pitagorasa bok C. xDˣᴰ ehhhhh
#rozkminka #siedzeimysle #heheszki
Wykopki #rozkminka proszę o szczerość :D jeżeli mówi się prawdę, wyznaje się prawdę a ktoś non stop karmi nas kłamstwem, to dla wspólnego bezpieczeństwa trzeba odbić, i walczyć ale już bez nich, zgoda?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Świat odwróconych wartości, czyli słów kilka o dorastaniu na przełomie wieków.
Rocznik 89, przyszło mi dorastać na blokowisku w 30 tys. mieście 30 km od Wrocławia.
Dzisiaj nie utrzymuje kontaktu z nikim spośród "przyjaciół" z którymi się wychowywałem. Mam 30 lat, dobrą pracę, żonę, dziecko, ale nie mam przyjaciół. Skąd to się wzięło?
Może z tego, że jak dorastałem wśród moich równieśników panował kult odwróconych wartości. Nigdy nikt nikogo nie chwalił. Nigdy nie nazywaliśmy się przyjaciółmi. Oczywiście, biliśmy się za siebie, ale to tyle. Dorastając w takim środowisku hołdowaliśmy raczej sile i sprytowi. Tematy kibicowskie, szemrane interesy to było coś. A czym było okazanie współczucia? Frajerstwem. Z resztą frajerami byli wszyscy, którzy robili coś dobrego. Harcerze? Frajerzy. Społecznicy? Frajerzy. Policja? Łooo to dopiero frajerzy. Chociaż nie wszyscy, bo byli znajomi policjanci z siłowni, którzy byli tacy jak my tylko pracowali w policji i nie zawsze mogliśmy być kumplami.
Do dzisiaj jestem bardzo zazdrosny o moją żonę. Dlaczego? A dlatego że nie widziałem ani jednego związku bez zdrady. Ani jednego. Zero. Nie było wśród moich znajomych ludzi, którzy będąc w związku nie kręcili czegoś na boku. Jeden gagatek miał jednocześnie dziewczynę i trzy przyjaciółki do bolcowania. Wspomagał się farmakologicznie, żeby podołać. Kim był w naszych oczach? Bohaterem.
Wczoraj zainstalowałem sobie klasyka #knightsofhonor (średniowieczna gra strategiczna) i zacząłem pykać Polską.
Testowałem kilka sposobów rozwoju i jedyną opcją do wygrania jest militarka, a jakiekolwiek rozwijanie drzew zaspakających plebs szybko kończy się eliminacją. Albo wjeżdzają Krzyżacy albo Kozaki, albo Rosjanie z Tatarami i po 10 turach mnie nie ma.
Posmutniałem gdy sobie uświadomiłem, że nasza obecna władza zamiast rozwijać militarkę, to idzie w prace rozwojowe nad zaspakajaniem plebsu.
#rozkminka
#technika #hydraulika #rozkminka
opowiem wam historie.
z racji ze sie przeprowadzam to zaczalem sprzatac i przegladac rzeczy, przy sprzataniu biurka znalazlem od cholery papierow dokumentow itp, jakies faktury za cos, umowy i inne #!$%@? to sobie zebralem to w jedno miejsce i wlozylem do siatki/ worka na smieci bo pomyslalem ze to spale u mojej dziewczyny w rodzinnym domu w piecu (nie wiem czy to zgodne
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@grower420: mam nadzieję, że jak #!$%@? kanalizację to u Ciebie i że każą Ci płacić za całą interwencję kilkadziesiąt tysięcy debilu
  • Odpowiedz
Tak sobie leżę i kombinuje jak można byłoby ukierunkować Stefana W. aby zamordował konkretnego gościa.. No i jeżeli chciałbym coś takiego zrealizować to bym szukał kogoś z takim mózgiem jak ten Pan, koleś miał stwierdzoną schizofrenie, jego mózg działa tak że słyszy w swojej głowie głosy innych ludzi, głosy mówiące mu różne rzeczy.. no i lecimy dalej, wbijamy mu się do komputera i imitując typowe głosy w głowie schizofreników sugerujemy mu cel
@zgremek: No dobra stary, ale nie czujesz dalej strachu, nie będziesz się bał od razu później zagadać do następnej, wtedy gorycz jedynki przejdzie. Poza tym nie będziesz się też bał pogodzić z odrzuceniem więc wtedy też to przejdzie dużo łatwiej.
  • Odpowiedz
#heheszki #islam #rozkminka #mindfuck
W nawiązaniu do wypoku o islamizacji Szwecji... może Szwedzi liczą na naturalną barierę dla islamizacji.. jak wiemy muzułmanie obecnie celebrują ramadan, w trakcie którego stosują ścisły post od świtu do zmierzchu... wszystko jest ok na bliskim, środkowym i dalekim wschodzie... jedt blisko równika... świta mniej więcej o 6AM a zmierzch zapada około 6PM... jednak na północy jest nieco inaczej... słyszeliście
#oswiadczeniezdupy #rozkminka #ukraina #putin

Putin porwal sie z motyka na slonce i przez to wpadl w bledne kolo. zacza walczyc a teraz nie moze przestac bo jak to zrobi beda na niego polowali,zdaje sobie sprawe ze ma przewalone i nic juz go nie uratuje, moze jedynie desperacko dazyc do swoich urojonych celow. Jest on teraz czlowiekiem postawionym przed plutonem egzekucyjnym i jesli tanczy nic
@obk: WAT? on ma z 90% poparcia w Rosji, poza tym spokojnie wygra i zdobędzie tyle terenów ile potrzeba, bo Ukraina praktycznie nie ma armii. Ukraińcy spokojnie za dniepr mogą się już cofać
  • Odpowiedz
@obk: Putin ma #!$%@?, on chce odbudować imperium. Ma 62 lata, jeszcze z 20 lat może pożyć, jeśli u władzy jest dopiero chyba koło połowy z tego, może trochę więcej to jeszcze wiele wojen przed nim. On chce się zapisać na kartach historii jak nic. Gorzej że nasze państwo graniczy z nim.
  • Odpowiedz
@syndrom: co to niby znaczy "logiczne"? a twoje wczesne dzieciństwo też nie istniało, bo go nie pamiętasz?

dlaczego twierdzisz, że gdyby coś było przed narodzinami, to byś to pamiętał? masz jakikolwiek powód, żeby tak myśleć?
  • Odpowiedz