pronter
pronter
Do mojej Almy chodzi Robert Makłowicz, znany krakowski smakosz i krytyk kulinarny. Pan Makłowicz zawsze przychodzi do Almy w butach węgierskich marki Bata (pan Robert jest znanym miłośnikiem przyjaźni polski-madziarskiej), spodniach jedwabnych w kolorze jasnym, białej koszuli oraz uszytej w Budapeszcie na miarę marynarce koloru beż. Twarz jego wygolona wygląda jak księżyc w pełni lub młody cypisek, grzywa zaczesana jest do tyłu, a pan Robert - posiadający 150cm wzrostu przechadzając się po
- Profil_Internetowy
- Patermantis
- bekas_krzyk
- chiseco
- Smutny__memiarz
- +1 innych
Wyjazd z TVP więcej mu dobrego zrobił. Choć przyznam ze to cześć i mojego dzieciństwa xd