Do mojej Almy chodzi Robert Makłowicz, znany krakowski smakosz i krytyk kulinarny. Pan Makłowicz zawsze przychodzi do Almy w butach węgierskich marki Bata (pan Robert jest znanym miłośnikiem przyjaźni polski-madziarskiej), spodniach jedwabnych w kolorze jasnym, białej koszuli oraz uszytej w Budapeszcie na miarę marynarce koloru beż. Twarz jego wygolona wygląda jak księżyc w pełni lub młody cypisek, grzywa zaczesana jest do tyłu, a pan Robert - posiadający 150cm wzrostu przechadzając się po
Najnowszy #maklowicz to jest jakieś cudo nie odcinek xD Pan Robert wizytuje biesiadę w chorwackiej karczmie: pieczone karpie, kociołki z leczo, próbowanie Rakiji czy gruszkowicy oraz degustacja trzydziestokilogramowej słoniny która leżakowała rok, a wszystko to w akompaniamencie cygańskiej kapeli.

Na koniec odcinka Pan Robert ewidentnie jest już po prostu nieźle napity ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale i tak mówi że jeszcze musi popić lokalnym winem xDDDD typowy Wujek
g.....i - Najnowszy #maklowicz to jest jakieś cudo nie odcinek xD Pan Robert wizytuje...
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.