Jestem po wizycie w komorze deprywacyjnej. Moje wrażenia? Niestety w skali od 1-6 dam 3. Wszyscy tak opisują ze w calkowitej ciemnosci i niewazkosci oraz wygluszonym pomieszczeniu mozna poczuc się jak w prożni, w nicości. Niestety było trochę inaczej. Wchodzę i od razu zwracam uwagę na to ze mozna faktycznie bezkarnie leżeć na wodzie. Głowę też mozna bez obaw polozyc i nic się nie stanie. Po zamknięciu się w komorze oczekiwałem czerni
LibertyHead - Jestem po wizycie w komorze deprywacyjnej. Moje wrażenia? Niestety w sk...

źródło: comment_okvYUECd7TFgtUfBlItYgVNNIBw82Hpp.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LibertyHead: Świat zabiegów/preparatów upiększających, odmładzających i tym podobnych to kopalnia bullshitu, nagminnie pakuje się (do tego zwykle w stężeniach będących na granicy homeopatii) np. do kremów kofeinę, która nie wchłania się przez skórę. Konkretnie na temat magnezu konkretnie nie wiem na tę chwilę, ale sprawdzę:)
  • Odpowiedz
@heater: zgadza się. Lepsze by to było gdyby było szczelne i dajace kompletną ciemnosc. Muzyczka w srodku tez się nie nada bo uszy są pod wodą . Ewentualnie mozna zalozyc sobie jakas opaskę na oczy i stopery do uszu ale wtedy nie bedziesz wiedziec kiedy wyjsc bo program wybudzania ssie... Mialy byc bąbelki i tanczace swiatla a było jeb w komorę. Baba wybudza jak osadzonych w pierdlu xd
  • Odpowiedz
  • 1
Szukam jakieś muzyki żeby się wyluzować po ciężkim dniu.
Lubię prawie każdy gatunek oprócz jazzu i muzyki poważnej.
#muzyka #pomocy #relaks
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach