PiS - po prawie 8 latach ich rządów w końcu poznaliśmy co to znaczy "Polska w ruinie". Socjalizm pod płaszczykiem katolickiej dyktatury. Wielka Polska tylko z kartonu.
PO- Nieudolni politycy, słabe przywództwo (jedynie tusk faktycznie coś znaczył w Europie), stare nierozliczone aferki i brak jakiejkolwiek sensownej oferty dla wyborców. Głos na PO to trochę jak przytrzaśnięcie sobie specjalnie palców


























Czy istnieją sposoby na całkowicie legalną, niewymagającą wiele wysiłku i publicznej ekspozycji poprawę swojego statusu majątkowego (ucieczka z biedy...), poprzez nawiązanie kontaktów/współpracę z reprezentantami partii i organizacji politycznych i/lub związków wyznaniowych? Jeśli tak, jak do tego najlepiej podejść?
Symboliczne stanowiska? Źródła dochodu pasywnego? Działki za 10-30% wartości?
Pytam czysto hipotetycznie, kolejność i wybór tagów poniżej
---
Zaakceptował: LeVentLeCri