Ciężki jest los przestępcy seksualnego w USA. Jego dane znajdują się w publicznym spisie, obowiązuje go godzina policyjna, pracodawca może go nie zatrudnić, a nowe przepisy regulujące minimalną odległość zamieszkania od miejsc w których przebywają dzieci, skazuje ich na mieszkanie w gettach na jakichś pustkowiach. Ale zanim zaczniecie klaskać , weźcie jeszcze pod uwagę, że w USA bardzo łatwo jest zostać przestępcą seksualnym. Nawet w przypadkach, w których nikt nie został pokrzywdzony.
W nawiązaniu do tematu Partia Kornela Morawieckiego próbowała rejestrować listę wyborczą z podpisami zmarłych. Jak się zbiera podpisy od zmarłych? Oto fragment książki Michała Majewskiego pt. "Tak to się robi w polityce":

Mój rozmówca zbierał z kolegami te podpisy, ale ewidentnie im nie szło. Liczył, że będzie miał pięćset autografów dziennie, a po trzech dniach ledwie dociągnął do trzystu. Wstyd. Zbierał z nim chłopak, który miał trochę więcej doświadczenia. Mój rozmówca