Mirki, potrzebuję się poradzić. Jestem w następującej sytuacji:

- Złożyłem wniosek o zapytanie o informację publiczną do szkoły, nie otrzymałem w terminie 14 dni odpowiedzi
- Z racji braku odpowiedzi złożyłem skargę, którą organ miał obowiazek przekazać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
- Kilkanaście minut po złożeniu skargi, 25 dni od złożenia wniosku otrzymałem maila, że moje wnioski trafiły do folderu "Spam".
14-dniowy termin odpowiedzi został oczywiście przekroczony, a szkoła nie przekazała skargi do Sądu powołując się na ich błąd po stronie skrzynki mailowej. Jakie kroki mogę podewziąć? Czy przesłać samemu tą skargę do Sądu aby wymierzono karę za bezczynność?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@flimbo123:
1. napisz do organu, że zgodnie z przepisami ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, mimo iż udzielili odpowiedzi na zadane pytanie, mają obowiązek przekazać skargę do WSA (można powołać się na przepis art. 54 par. 4) i żeby zrealizowali ciążący na nich obowiązek
lub
2. można złożyć odpis skargi, złożonej do organu bezpośrednio do WSA - z ostrożności - wraz z informacją, że
  • Odpowiedz
Mirki mam pytanie odnośnie prawa administracyjnego i byłbym niezmiernie wdzięczny za pomoc.
Odkryłem że starosta powiatowy na 99.9% rażąco złamał prawo wydając pozwolenie na budowę osiedla mieszkaniowego, które łamie warunki miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jak i ustawę środowiskową.
Powoli zebrałem na to wszystkie dowody, które następnie przedstawiłem w piśmie do Wojewody. Niestety jak się okazało ze względu na moją nieznajomość prawa administracyjnego wniosek formalny zawiera braki i dostałem wezwanie do jego uzupełnienia w terminie 7 dni.
Pragnę aby Wojewoda docelowo stwierdził nieważność decyzję starosty i cofnął pozwolenie na budowę, co przekłada się na Art. 156 §1 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, jednak jak zrozumiałem muszę złożyć wniosek zgodny z Art. 61 §1 Kpa czyli w moim przypadku Art 157 §2 Kpa:
§ 2. Postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji wszczyna się na żądanie strony lub z urzędu.
Czy ktoś z Was mógłby mi proszę doradzić jak powinienem ten wniosek formalny uzupełnić? Zdecydowanie wolałbym aby to Wojewoda prowadził tę sprawę (bo jak rozumiem godzi w sprawy publiczne / grupy osób?), jednak opierając się przykładowo na https://sip.lex.pl/procedury/wszczecie-postepowania-z-urzedu-1610613033 nie rozumiem czy przekłada się to na wszczęcie postępowania z urzędu, czy jednak muszę być stroną bo mam w tym także interes prawny?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Snoxik: należy zacząć od tego, czy masz interes prawny w zaskarżeniu tej decyzji, bo jeśli nie, to możesz jedynie zawiadomić Wojewodę o ewentualnych nieprawidłowościach i wtedy może on, ale nie musi, wszcząć postępowanie z urzędu. Jeśli natomiast masz interes prawny i jesteś stroną, to na Twój wniosek musi wszcząć postępowanie.
  • Odpowiedz
@Snoxik: jeśli sąsiadujesz z tym osiedlem, to w zasadzie nie będzie kłopotów z wykazaniem interesu prawnego. Jednak jeśli to osiedle na drugim końcu miasta, to pojawi się problem. Zakładam jednak, że mamy do czynienia z pierwszą opcją. Wówczas po prostu precyzujesz, że wnosisz o wszczęcie postępowania na wniosek z art. 156 § 1 pkt 2 (skoro pisałeś, że chodzi o rażące naruszenie prawa) i uzasadniasz swój interes prawny.
  • Odpowiedz
@GetRekt: to na pewno jakaś kancelaria Ci odpowie, za odpowiednią opłatą, chyba że wolisz się narażać że jakiś śmieszek napisze hehe no tak ja jestem prawnikiem co tam, nagada Ci głupot i tyle z tego będzie. Tutaj przynajmniej ktoś by go sprostował.
  • Odpowiedz
mirki z tagu #prawo #prawoadministracyjne #poradaprawna

czy jeżeli przez moje mieszkanie idzie rura gazowa, z ktorej nie kozystam moge coś z tym zrobic, czy gazownia ma obowiazek usunac rurę, ewentualnie placic za najem powierzchni?

normalnie poszedl bym do jakiegos radcy ale rozkmina przyszła przed chwilą a jest sobota xD
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sweet_acc_pr0sa: Jeśli tak, to nie będzie łatwo, ponieważ nie jest to rura końcowa a instalacja gazowa doprowadzająca gaz do innego lokalu.

Zasięgnij informacji we wspólnocie/spółdzielni, zapytaj co to za rura i zawnioskuj o jej usunięcie jeśli jest to możliwe. Obawiam się jednak, że nie będzie to proste lub całkowicie niemożliwe.
  • Odpowiedz
@Kordian_ziom: Sprawa z HGW odpada, bo tam NSA stwierdził, że w ogóle nie ma sporu, bo nie ma tożsamości sprawy, dlatego możesz użyć tego jako smaczku dla zaciekawienia publiki niż przykładu akademickiego.

Swoją drogą dziwne zadanie, na pewno chodzi o takie wynotowanie miejsc kolizyjnych, a nie na przykład "co się stanie, gdy jeden z organów będących w sporze podejmie merytoryczną decyzję"?

Podejrzewam, że nie chodzi o konkretnego starostę itd, a
  • Odpowiedz
@Kordian_ziom: Skoro to politologia, to może odpuść sobie nadzory budowlane, a szukaj czegoś na linii wójt (burmistrz, prezydent) vs wojewoda, bo masz bezpośredni spór między samorządem a "przedłużeniem ręki" premiera w postaci wojewody. To chyba lepiej pasuje w klimat Twoich studiów niż jakieś bajdurzenie o tym, dlaczego nadzór budowlany zrobił coś inaczej niż chciał wojewoda. XD
  • Odpowiedz
ja pytam sie czy mogę to zmienić w urzędzie...by mogła np. W CV wpisywać mój adres.


@Hejtel: myślisz że pani Kasia z HR sprawdza czy dziewczyna rzeczywiście mieszka pod adresem z CV?

Zbytnie posłuszeństwo państwu i procedurom okazujesz... :>
  • Odpowiedz
@LeVentLeCri: Jak cos to pisz. Ogólnie w lesie boja sie pytan, jak diabeł wody święconej. A kiedy pytania sa merytoryczne i jeszcze z jakas podstawa prawna, to panika gwarantowana. A niewiele trzeba żeby znalezc podstawę, bo wszystko jest w necie jak sie wie, gdzie szukac. Powodzenia.
  • Odpowiedz
Wie ktoś na podstawie jakich przepisów miasta udostępniające np w miejskim planie zagospodarowania przestrzennego online informacje o działkach innych musiały je usunąć?

Kiedyś obiło mi się o uszy że to wina jakiegoś wyroku sądu administracyjnego w Gliwicach ale nie mam pojęcia czy to prawda.
#sylwkesiepyta #prawo #prawoadministracyjne
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sorry jeśli już pytałem. Może ktoś już przerabiał ten temat i mógłby się podzielić wiedzą:
Urząd Pracy przy każdej ponownej rejestracji jako bezrobotnego żąda okazania wszystkich świadectw pracy i ukończenia szkół pomimo, że maja to odnotowane w systemie i są to informacje które już (chyba?) nie mogą ulec zmianie. Jak to się ma do art. 220 Kodeksu Postępowania Administracyjnego?
#prawo #administracja (?) #prawoadministracyjne #prawnik

Treść artykułu w spoilerze

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki taka sytuacja:
Mam możliwość kupnia dosyć tanio motorka do remontu (i kupeee części do niego).
Jest dowód rejestracyjny, jest ciągłość umów (nie wiem ile, ale kilka - taki b----l :/) ale brak przeglądu i oc.
Z OC sprawa dosyć jasna - w dniu kupna idę z umowami i kupuję polisę.
Z przeglądem trochę poczeka - moto jest do konkretnego remontu.
Natomiast jak z rejestracją? Bez tablicy da się, ale bez przeglądu już nie. Natomiast przeglądu nie dostanie bo brak tablicy.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HamRadioOp: Sam zdecyduj, ja jedynie mogę coś podpowiedzieć i to wszystko. Sprzedaż na części się zawsze średnio opłacała, chyba, że okazyjnie kupiłeś uszkodzoną Hondę "Szerszenia" Hornet i części okazały się być w dobrym stanie (teraz trafić na coś takiego to okazja), przekalkuluj i przemyśl to sobie.
  • Odpowiedz
Mirki spod #prawo, #prawoadministracyjne, #prawocywilne, etc.

Mam pewien problem. Od dobrych ośmiu lat na co dzień używam innego imienia niż mam w papierach. Powody są różne, głównie bardzo osobiste i dotyczące bardzo złych relacji z ojcem, który, niestety jest pomysłodawcą mojego oryginalnego imienia. I jasne, że próbowałam to usystematyzować, bo z czasem się robi niezły bajzel, jak mówisz inaczej, a podpisujesz dokument inaczej.
Próbowałam. Dyrektor USC w mieście mojego zameldowania przy każdej próbie nawet nie przyjęła wniosku, od razu mówiąc, że to pieniądze w błoto, bo ona tego nie zatwierdzi. I tak:
Przy pierwszej próbie, miała trochę racji, bo nie miałam przy sobie żadnych dowodów na używanie innego imienia, a podanie odrzuciła, bo powody osobiste, to według niej za mało na ustawowe "ważne powody" i kazała mi dokładnie opisać sytuację rodzinną, wręcz napawając się tym, z jakim trudem mi to przychodziło. Potem powiedziała, żebym dała sobie spokój, bo powinnam mieć jakieś urzędowe dowody na używanie innego imienia. Kiedy powiedziałam jej, że przecież to niemożliwe, bo takie dokumenty z danymi, które nie istnieją nie byłyby legalne, potwierdziła i dodała, że dlatego nie mogłaby ich uznać. Po czym... opowiedziała mi sytuację, w której jednak je uznała, sumując, że mi by ich nie uznała, gdybym takie miała.
Minęły dwa lata, pojawiłam się u niej znowu, ze starannie wypisanym wnioskiem i pudełkiem dowodów w postaci kopert, listów, notatek. Odrzuciła je z miejsca, bo adresy nie były moim adresem zameldowania (wynajmowałam mieszkania od początku studiów) i że pewnie te koperty to ukradłam jakiejś swojej krewnej, która tak się nazywa, więc ona ich nie przyjmie. Wtedy nastąpił mały przełom, bo powiedziała, że jeśli by miała dowody wynajmu tych lokali, to wtedy może, może. To akurat nie jest dla mnie problem, lokale wynajęte na moją babcię. Zapytałam, czy gdybym miała świadków, to czy to byłby według niej dowód, na co odparła, że tak,
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tleilaxianin: Może nie zachowuj się jak gówniarz.

@leanansidhe: Zeznania to normalny środek dowodowy z KPA, więc dyrektor USC nie tylko może, ale i musi przyjąć te zeznania. Nie zaniechuj składania wniosku, bo dopiero jego formalne odrzucenie może być podstawą skargi do Sądu Administracyjnego.
  • Odpowiedz
Taka sprawa. Jakiś upośledzony kontroler miejskiego zarządu dróg wsadził mi za szybę wezwanie do zapłaty (rzekomo z tytułu braku zapłaty za parking) pomimo umieszczenia biletu "w czytelnym miejscu za przednią szybą" zgodnie z instrukcją. Bilet jak najbardziej był za szybą, w terminie ważności i na dobrą strefę.

Oczywiście zamierzam się odwołać przedstawiając kopię biletu. Ponieważ całą sytuację uważam za rażące niedopatrzenie pracownika tego urzędu, a z racji odległości odwołanie będę musiał przesłać
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ppawel:
stary miej to gdzieś. Wyślij im to pismo i zapomnij o tych paru złotych. Będziesz to tylko ciągnął i starał się ich pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności, ale po co tracić nerwy. W czasie kiedy byś się tym zajmował mógłbyś robić tyle ciekawszych rzeczy. Naprawdę. Wyślij i mniej tę sprawę gdzieś.
  • Odpowiedz
@ppawel: olej sprawę, czekaj na pozew, weź radcę prawnego, zażądaj fotografii samochodu (żeby udowodniono, że nie miałeś biletu), podzielcie się z radcą wynagrodzeniem za łatwe wygranie sprawy ( ͜͡ʖ ͡€)( ͜͡ʖ ͡€)

Na żądanie zwrotu kilku złotych ("kosztów wyjaśnienia sprawy") szkoda czasu i nerwów. Odpiszą ci, że mają rację i że nie zwrócą ci jakichkolwiek kosztów.
  • Odpowiedz