@RAKU: wlazłeś tam ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja po wjechaniu wyciągiem - jestem na górze, widok wow, a tu nagle jak gdyby nigdy nic wchodzi zza barierki gość z czekanem, jak gdyby nigdy nic idzie na kawe - szczena opadła mi bardziej niż od samego widoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@msta: Wlazłem, dość mało uczęszczaną drogą przez Miedziane Ławki z 20 kg plecakiem, a że byłem dość późno to nawet tam spałem przypięty do skały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Odwiedzając opuszczone miejsca, bardzo lubię w różnych budynkach trafiać na pozostałe tam pianina lub fortepiany. Dla mnie zawsze będą bardzo fotogeniczne. Jedne są w lepszym stanie, inne w nieco gorszym. Najlepsze są takie, z których można wydobyć jeszcze jakieś dźwięki. Mój różowy pasek uwielbia na takich instrumentach grać i czasem jak trafimy na obiekt, w którym znajduje się taki instrument, od razu do niego biegnie i sprawdza, czy działa.
Jakiś czas temu trafiliśmy do takiego budynku, w którym stało stare pianino. Obiekt mocno już zdewastowany i po pożarze, ale pianino pomimo, że trochę rozstrojone nadawało się do zagrania na nim jakiegoś utworu. Mój ulubiony to Comptine d'Un Autre Étè - Yanna Tiersena i taki utwór ona zagrała.
Podczas grania utworu klimat tego miejsca zrobił się naprawdę niesamowity. Pianino rozbrzmialo na nowo ożywiając już może po raz ostatni, te martwe wnętrza.
Video nie jest najlepszych lotów, teraz nagrałbym to lepiej, mimo wszystko zobaczcie jak to wyszło.
Jeżeli kogoś interesują takie opuszczone klimaty, pod spodem zamieszczam linki do moich profili.

Zapraszam
nightmeen - Odwiedzając opuszczone miejsca, bardzo lubię w różnych budynkach trafiać ...
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Urbex jak z bajki, czyli zamek w Łapalicach.

W końcu udało mi się tam zajrzeć () Była to już siódma mirkowyprawa, tym razem w ramach Śląsko-Podlaskiej Wykopowej Grupy Urbexowej.

Zamek był marzeniem gdańskiego rzeźbiarza Piotra Kazimierczaka. Na początku lat 80. otrzymał on pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego z pracownią rzeźbiarską o powierzchni 170 m², zamiast niego jednak pojawił się budynek mający 5 tys. m². Stwierdzono samowolę budowlaną, pojawiły się też problemy finansowe. W 2006 r. po nakazie rozbiórki zamku zaczęła się mała batalia prawna i ostatecznie w 2013 r. wydano decyzję o zakazie dalszych prac. W 2020 r. rada miejska w Kartuzach podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla tego fragmentu Łapalic. Po jego uchwaleniu możliwe będzie dokończenie budowy. Właściciel
choochoomotherfucker - Urbex jak z bajki, czyli zamek w Łapalicach.

W końcu udało ...

źródło: comment_1632590462e2kLsSXUcv6a5oMOOIVsIM.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Znajomy wracał z za granicy w tamten piątek.

Zapomniał zrobić kartę lokalizacji podróżnego online..

Czytałem że to przewoźnik odpowiada za to i on mi mówił że dali mu kartkę a długopisu nawet nie.

I
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PiersiowkaPelnaZiol: Nie, to teoretycznie są dwa osobne punkty. U mnie w tym roku ani razu nikt tego kwitka nie sprawdzał xD czasem był ktoś kto sprawdzał ale i tak go kazdy olewał i przechodził obok xD
  • Odpowiedz
Planuje kolejny #eurotrip a zawsze tu dostaje świetne i przydatne odpowiedzi w kwestii #podroze więc zapytam: ktoś robił podobną trasę albo choć jej część i poratuje jakimiś wskazówkami?
Monachium - przełęcz Stelvio - jezioro Como - Mediolan - (Turyn?) - Genua - Monako i dalej wzdłuż Lazurowego wybrzeża do Marsylii
#podrozujzwykopem
Przy okazji - dobra wypożyczalnia aut w #monachium ?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jatylkozapytac: ja robiłam rok temu w odcinku Mediolan - Marsylia. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało.
To co mi przychodzi teraz do głowy to to, że przejazd bez autostrady Genua-Monaco jest bardzo męczący, dodatkowo widoki się non stop powtarzają i masz wrażenie, że jesteś cały czas w tym samym miejscu. Ale generalnie polecam jazdę poza autostradą, masz ładniejsze widoki (wiadomo, że zajmuje to więcej czasu).
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Tak, nikt się tym nie interesuje (choć oni mają ibuprom w aptekach, generalnie mają więcej aptek niż u nas i nie ma recept praktycznie na nic, oprócz psychotropów). Do Polski można wwieźć 5 jednostkowych opakowań.
  • Odpowiedz
Mirki, myślicie, że dla dwójki amatorów taka trasa będzie ok? Zawsze podróżowaliśmy z doświadczonymi znajomymi, ale teraz właśnie wybieramy się sami i wolę się upewnić. I myślicie że jest duża szansa na spotkanie Miśka? ʕʔ
#gory #podroze #podrozujzwykopem #tatry #pytanie #pytaniedoeksperta
Dinozaurpelennostalgii - Mirki, myślicie, że dla dwójki amatorów taka trasa będzie ok...

źródło: comment_163255976655QNyz53YRPdZsiVG7LHWs.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dinozaur_pelen_nostalgii: Szedłem taką trasę parę dni temu jako pierwszą moją trasę na pierwszej trekingowej wizycie w Tatrach. Polecam. Żleb Żandarmerii nie jest straszny, wg mnie łatwiejszy niż np. kominek na Perci Akademików na Babiej Górze. Rozumiem, że przy jakimś oblodzeniu to inna rozmowa, ale wtedy wszystko się zmienia np. podejście przy Siklawicy też może być niefajne. Widziałem miśka przy Siklawicy, na stokach po drugiej stronie rzeki, ale nie wiem jak
  • Odpowiedz
Ja i #rozowypasek wybraliśmy się w ciekawą trasę rowerami. Najpierw przypomnę, że w sierpniu 2020 r. przejechaliśmy całą Polskę od południa aż na sam Hel - pokonaliśmy prawie 900 km. Tutaj opis naszej podróży: https://www.wykop.pl/wpis/51502359/tak-jak-obiecalem-ponizej-male-podsumowanie-naszeg/

W tym roku było mniej czasu, a wyjazd odbył się w połowie września. Pogoda nie dopisywała - było chłodno, wietrznie i deszczowo. Raz jechaliśmy w ciemnościach ulicą podczas ulewy. Ale bez problemu dojechaliśmy do pola namiotowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podczas tego wyjazdu skupialiśmy się głównie na zwiedzaniu i zdobywaniu określonych punktów na mapie. Dlatego nie zrobiliśmy zbyt wielu kilometrów. Pociągiem przyjechaliśmy do Tczewa. Rowerami wyruszyliśmy do Malborka, zwiedziliśmy zamek, trochę pojeździliśmy po mieście... i to tyle ( ͡º ͜
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzień 4 i podsumowanie
Poprzednie dni: Dzień 1 Dzień 2 Dzień 3
Tinder Tindera usunąłem w drodze powrotnej do domu, jak wpadło ledwo 15 par z boostem przez 4 dni w Krakowie i żadna nie odpisywała to sytuacja nie będzie lepsza w mieście powiatowym gdzie kobiet jest jeszcze mniej.

Dzień 4 To głównie zwiedzanie Nowej Huty. Wstałem wcześnie, spakowałem się oddałem kluczyki i ruszyłem w drogę. Większość ubrań i cięższych rzeczy wysłałem paczkomatem do domu xD bo nogi mnie już mocno bolały po wcześniejszych dniach i nie dałbym chyba rady zrobić kolejnych kilkudziesięciu km ze wszystkimi rzeczami na plecach i w torbie przez pół dnia. Do Nowej Huty już i tak się dostałem Uberem a nie jak planowałem na początku wszędzie pieszo bo google maps pokazywało mi 16km do celu, mając pociąg około 17 bałem się że inaczej nie zdążę wrócić na dworzec. Nie wiem czy to kierowcy w krakowie tak jeżdżą czy tylko ci z ubera ale momentami bałem się o swoje życie jak pan kierowca często gdzieś się wpychał, wymuszał i do tego głośno śmiał i coś mówił po ukraińsku ale z tego co mówił to zrozumiałem tylko to że wyzywał ich chyba od debili ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dlatego cieszę się że wybrałem jednak pociąg a nie swój samochód bo nie mając doświadczenia poza jazdą po mieście powiatowym mógłbym w Krakowie nie dać sobie rady. W Nowej Hucie zwiedziłem Centrum, zalew nowo hucki gdzie też trochę posiedziałem na leżakach i wszedłem na kopiec Wandy. Chciałem zobaczyć dworek Jana Matejki ale niestety był zamknięty. Na koniec dnia przed pójściem na dworzec udało mi się jeszcze raz odwiedzić muzeum pinballi i w galerii krakowskiej kupiłem pocztówki dla rodziców i siostry (
423frewq4f23 - Dzień 4 i podsumowanie
Poprzednie dni: Dzień 1 Dzień 2 Dzień 3
Tinde...

źródło: comment_1632506493IGIbHfLoyyEawH3nYVxVRg.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale jak to bez dziewczyny i znajomych?! Tak. I może dzięki temu było nawet lepiej.


@423frewq4f23: wątpię, ja miałem wiele podróży solo i zamiast się zrelaksować to po każdej wracałem wkurzony x300 razy bardziej, bo wszędzie pary, grupki, nawet w głupiej restauracji się mnie pytali, czy chce stolik dla dwojga, bo myśleli że moja laska poszła do WC czy coś xDDD. Nikomu nawet do głowy nie przyszło, że ktoś może
  • Odpowiedz
Mirki,

Miałem lecieć do #barcelona ale przesunięto mi lot powrotny o dwa dni do przodu i zastanawiam się, czy aby nie anulować tych biletów, zwrócić środki na Wizz Account i wybrać się... do #katania #sycylia w tych samych datach..

Barcelona:

+
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@onionhero Sycylia jest super, Katania wydaje się trochę zaniedbana ale ma historyczny klimacik (brudno też nie było), po zmroku gwarancji bezpieczeństwa nikt nie da ale my parę lat temu lazilismy i żadnych problemow. W okolicy też mnóstwo fajnych miejscowek, etna, syrakuzy, taormina wiec polecam.
  • Odpowiedz
@vanvolf: @Porut: @Konkol: dobra, zrobiłem to inaczej. Anulowałem loty Wizz i dostałem zwrot 120% na konto Wizz. Kupiłem ten sam bilet wylotu z KTW do BCN, ale powrót 26 z BCN do KRK. Od czasu gdy kupowałem bilety trochę staniały i mam jeszcze 100e do wydania na następne loty <3

  • Odpowiedz
Jak wygląda pływanie z żółwiami? Jest taka plaża na wyspie Curacao którą odwiedziliśmy, gdzie rybacy wrzucają do wody resztki złapanych ryb wypatroszonych na brzegu. Każdego poranka przypływa w tej rejon conajmniej kilka żółwi i przez lata oswoiły się z obecnością ludzi na tyle, że same podpływają na kilkanaście centymetrów ( i na szczęście nie gryzą). Film przedstawia jedną taką sesję odwiedzin podwodnego świata, a ja tym samym zapraszam do wykopywania znaleziska.

Śledzącym
silentpl - Jak wygląda pływanie z żółwiami? Jest taka plaża na wyspie Curacao którą o...

źródło: comment_1632492056WhzLSDvH00DWk8ipwNvL7I.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach