Tak samo ludzie narzekają że nie mogą przejść świątyni w pierwszej wiosce, albo zabić niedźwiedzia w jaskini na samym początku.


@Kazak77: Przecież świątynia była bardzo fajna (pod warunkiem, że mieliśmy Alotha i Edera w drużynie). Ale ja gram na średnim poziomie trudności, może dlatego ;c
pograłem ze 3 godziny i mam mieszane uczucia. z jednej strony fabuła wydaje się interesująca, fajny klimat, fajne rozwiązania systemowe typu dwa paski życia, ograniczony odpoczynek ale z drugiej...

walka to dla mnie męczarnia - za dużo chaosu.

postacie rzadko trzymają szyk, często mi się zdarzało, że mag wybiegał zza pleców wojaków prosto pod topory i miecze przeciwników. a już próba utrzymania szyku w wąskim przejsciu, drzwiach itp - to sie nie
Czy kogoś jeszcze wkurza to, że co 2-3 walki trzeba odpoczywać? Wszystko byłoby spoko, gdyby ilość odpoczynków nie była ograniczona zapasami, przez 3h znalazłem może 4 zestawy. Większość gry wygląda tak, że pokonuję pierwsze 3-4 grupy przeciwników i wracam do karczmy bo wszyscy mają czerwone zdrowie. Gra jest genialna, ale system odpoczynku jest niesamowicie irytujący...
#pillarsofeternity
Gram na HD 4000. Parę osób pytało, sam byłem ciekawy, więc skoro pograłem 2 godziny (z przerwą na kąpanie dziecka :P ), pokonałem paru wrogów, wbiłem na kolejny poziom, no to się dzielę wrażeniami.

Gram na MacBooku Pro Late 2013 13" (1280 x 800), i7 2.9 Ghz, 8 GB RAM, SSD i wspomniany Intel HD 4000... No i... Jest nieźle! Gram na maksymalnym oddaleniu i czasami (zaraz po załadowaniu mapy na przykład)
@mr_piernik: No to jeszcze tylko dodam, że dzisiaj odpaliłem PoE na tym samym lapku, ale podpiętym do 24" monitora z 1920x1080 i... Dalej da się grać. Wyraźnie "haczy" przy przewijaniu mapy, ale poza tym jest "akceptowalnie". Dość powiedzieć, że spędziłem dwie godziny grając w ten sposób bez narzekania. Zaznaczam, nie jest płynnie, ale jest "w porządku". Wrażliwi będą marudzić, ale fani RPG z kiepskim sprzętem będą się jarać, że PoE jest