Ciekawostka na którą się natknąłem czytając o tramwajach w USA - pod koniec lat 80 władze Nowego Orleanu zaczęły odbudowywać swoją sieć tramwajową, która 20-30 lat wcześniej zredukowano do jednej, 10 kilometrowej linii, obsługiwanej przez archaiczne wagony z lat 1923-1924. Z czasem do obsługi nowych połączeń zaczął być potrzebny nowy tabor. Czy były to nowoczesne niskopodłogowe tramwaje?
Nie, w latach 1997-2003 zamówiono 31 wagonów wyglądających identyczne, jak te, które jeździły do tej
ryszard-kulesza - Ciekawostka na którą się natknąłem czytając o tramwajach w USA - po...

źródło: New_Orleans_Streetcars_2009_05

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie

jak tak dalej pojdzie to jeszcze zanim trump zacznie sterowac swiatem, us bedzie pograzone w wewnetrznej walce

na rddt ludzie juz sobie jaja robia ze maga sie wlasnie budzi, kogo sobie wybrali na wodza (w sensie ze miliarderzy nie beda sie przejmowac maluczkimi)
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PierreDoletz: French Quarter obowiązkowo i Treme, klimatyczne dzielnice. Tam masz legendarną restaurację Willie Mae's a kawałek dalej Parkway Bakery ze świetnymi po-boyami.
Zajdź oczywiście obowiązkowo do Louis Armstrong Park, może akurat jakiś kulinarny festiwal będzie. Generalnie warto mocno połazić po FQ, Treme i Marigny, bo mimo że mocno turystyczne, to czuć w nich takiego nowoorleańskiego ducha.
Audubon Park, City Park, przyjemnie tam się łazi, obok Audubon masz dwa uniwerki i w okolicach
  • Odpowiedz