A propo #wychowanie. Za dzieciaka moi rodzice nie stosowali tak zwanego "klapsa". Na dupę dostałem może kilka razy w ciągu całego dzieciństwa jak już mocno czymś wkurzyłem rodziców. Jak coś przeskrobałem to dostawałem karę, np. tydzień grania na Pegasusie, komputerze, albo wychodzenia do kumpli. Oczywiście sumiennie respektowałem wyrok, w razie złapanie kończyło się to kilkoma dodatkowymi dniami. Przeważnie kończyło się to tak, że po 3 dniach przychodziłem do mamy z błagalnym
@Mleko: Bo ten system działa. Tylko teraz pani psycholog poda dzieciakowi numer na infolinie dla maltretowanych i koniec zabawy. Teraz do nauczyciela przychodzą rodzice robić dym dlaczego dziecko ma słabe oceny, nikt #!$%@? nie pomyśli przez moment, że albo niech dzieciak #!$%@? albo jednak kierunek zawodówka - a najlepiej od razu zielony papier z dopiskiem #!$%@?. Teraz obowiązek czytania jest zły, bo książki są złe. Wreszcie teraz mamy prawie że onenów,
@sugas: Sądzę że znajdzie się choć grupka ludzi na te ponad 7mld ludzi, którzy się poświęcą w imię nauki i coś tam będą tłumaczyć (:

Póki co to ja widzę że będą mi się śniły dziś piramidy i początki ludzkości, bo się zaczytałem aż do znudzenia hah. Ale no niech i tak będzie, więęc dobranoc :)
Czasem kiedy natrafię na jakąś ciekawą, nietypową grafikę, wyobrażam sobie osadzoną w tej stylistyce grę. Tak właśnie trafiając dzisiaj na niejakiego Mike Lee i jego rysunki ułożyłem sobie w głowie wizję klimatycznej #przygodowki z akcją toczącą się w jakiejś małej, tętniącej życiem mieścinie, wyglądającej jak poniżej. Ten styl przypadł mi do gustu i pasuje idealnie do mojego naiwnego marzenia pozbawionego jakichkolwiek szans na spełnienie.

No chyba, żeby Mike Lee zainspirowany tym wpisem,
źródło: comment_7CUCitEoTaGP5Pj81x7BybHvswJJDkMJ.jpg
Dla fanów #doctorwho: Kojarzycie, że według Doktora i Vicky czas sam składa się z trzech wymiarów "pseudoczasowych"? Jakże pięknie się to wpasowuje w dzisiejsze publikacje i próby połączenia mechaniki kwantowej z Ogólną Teorią Względności :). We Wszechświecie z trójwymiarowym czasem dualizm korpuskularno-falowy jest koniecznym wnioskiem wielowymiarowości czasu, podobnie zasada nieoznaczoności, podczas gdy elektron jest monopolem czasowym :).

#ciekawostki #fizyka #scifi #nocnerozkminy #teoriefizycznezukrytymiparametramiswobodnymi
@Al_Ganonim: OK, poczytam. Przeglądałem kiedyś jakieś prace wprowadzające trójwymiarowy czas, ale zawsze tylko w odniesieniu do geometrii i teorii względności; nigdy nie zaprzęgały tego do problemów QM.
@thecar: Ciężko powiedzieć, co zrobi nam supernowa wybuchająca po sąsiedzku, bo jeszcze nigdy w historii ludzkości taka nie nastąpiła. Takie najbliższe nam wydarzenia to supernowa w 1054 roku (ponad 6000 lat świetlnych od nas) i supernowa w 1572 roku (w odległości Eta Carinae, 7500 lat świetlnych od nas). Obie były widoczna jako bardzo jasny punkt na niebie (coś jak jaśniejsza Wenus) i to tyle. Betelgeza jest od nich 10 razy bliżej
Ja się ostatnio zastanawiałem nad przeniesieniem działalności do stanów... ale, cóż, to bardzo ambitny plan by był i jakoś "szkoda" mi zaryzykować... ; )
@onim: ja wiem, że jakbym wyemigrował do UK, to życie by mi o 180° się wywróciło, ale byłoby lepsze. Trzyma mnie tutaj to, że wolałbym to osiągnąć w miejscu gdzie mieszkam.
Z cyklu #nocnerozkminy. Posiadając bardzo bogatą wyobraźnię strasznie żałuję, że nie mogę podzielić się obrazami ze swojej głowy. Malarz ze mnie żaden, grafik też. Czekam aż ktoś wymyśli urządzonko, które będzie pobierało obraz/wizję/film z głowy, a następnie robiło z tego projekcję na jakimś ekranie albo przynajmniej udostępniało wizję drugiej osobie... Trochę #oswiadczenie. Trochę #marzenia. A generalnie #takietam #wyobraznia
#nocnerozkminy

Też tak czasem macie, że czytacie jakiś tag i nie wiecie co on oznacza?

Ja tak miałem przynajmniej raz. #coolstory

Był sobie tag: #truelolcontent. Nie potrafiłem go dokładnie odczytać.

Przejrzałem go i były na nim wklejane jakieś kolorowe obrazki, czasem filmiki. No dobra, teraz nie wiem co co chodzi, to niedługo się dowiem. Ale pojawiał się często, a ja nadal nie rozumiałem. Ktoś nawet coś wkleił, a pod spodem inna
@emeryk: ale jakie to fascynujące, że mózg sam się przystosował.

Nie wiedziałem co oznacza tag, a wiedziałem co jest nim tagowane.

To tak jak czasem znamy znaczenie słówka w języku obcym, a nie znamy jego dosłownego tłumaczenia.