Uwielbiam Neila deGrasse Tysona jako mówcę, popularyzatora nauki, ale zaczynam się zastanawiać nad jego stricte aparatem matematyczny, bo trochę stracił w moich oczach jak zaczął atakować Briana Greena i teorię strun ... czy on wie na czym polega trudność i czy nie za bardzo chciałby, żeby poszukiwaną " teorie wszystkiego " można ogarnąć w piwnicy podczas jednego weekendu?

#pytanie #nauka #fizyka #astrofizyka #astronomia #neildegrassetyson #briangreene #matematyka #kosmos
@LubieDlugoSpac: mówisz o tym zdarzeniu: https://www.youtube.com/watch?v=mda_p1Sx1lE? deGrasse Tysona stracił wtedy mocno też w moich oczach. Nie za same wątpliwości a za bardzo nienaukowy, lamerski sposób w jaki wyłożył swoje stanowisko - jakby miał elementarne braki w edukacji. Może ma jakiś prywatny konflikt z Greenem? Podczas "Storytelling of Science" też miał nietęgą minę kiedy Greene wygłaszał prelekcję, a tu go poniosło: https://www.youtube.com/watch?v=XPhI9GI6QS8
@Brydzo:

Trochę szkoda, z drugiej strony większość odcinków to było przeskakiwanie z tematu na temat w ciągu jednego odcinka. Nie da się w ciągu 40 minut poruszyć wielu tematów i je rozwinąć. Mi osobiście taka formuła nie bardzo pasowała. Najciekawsze z tego wszystkiego były życiorysy naukowców i ich zmagania przeciwko ówczesnym dogmatom konsensusu.
Trochę jestem rozczarowany tym nowym wydaniem COSMOSU z Neilem deGrasse Tysonem, oprawa ogólnie bardzo dobrze, ale merytorycznie ... trochę słabo, po pierwsze, spodziewałem się, że będzie więcej " astro " a nie " bio ", po drugie mam wrażenie, że trochę obniżyli poziom i poszli głęboko w uogólnienia, co by masom bardziej przypadło ... Po trzecie, za dużo animowanych historyjek i dokładnego opisywania w moim względzie mało istotnych rzeczy ... Nie, żebym