Wczoraj zostałem zaatakowany przez napastnika z maczetą

Sam do końca nie wierzę w to co się stało, więc nie zdziwię się jeżeli Wy nie uwierzycie.

Ale od początku:
Ja i mój team (2 gości po 40) mieliśmy pojechać do domu klienta i zmienić mechanizm w oknie. Na „budowę” przyjechaliśmy około 10, okolice Brixton, Londyn. Mieliśmy problemy ze zmianą całego mechanizmu, więc spakowaliśmy się i mieliśmy zamiar pojechać do fabryki aby oni to
Pobierz
źródło: comment_1620367164BSpoDRL8CL3hsf1mOBH2oK.jpg
@cheeseandonion: Na waszych cudownych wyspach stabilnie widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Arczi94: Zawsze jak widzę takie komentarze to mam wrażenie że rozmawiam z kimś kto spędził lata 00 co najwyżej w pieluchach. Przecież w Polsce w do całkiem niedawna można było dostać podobny wpierdziel w centrach miast, nie tylko nie potrzebowaliśmy do tego czarnych ale nikt by ci nie pomógł albo zadzwonił na policję.