Pracuje w drogerii. Jakiś czas temu klientka zapytała czy dobre te krówki co mamy. Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że nie wiem, bo nie próbowałam. Stwierdziła, że kupi i się przekona, a co tam. Jak powiedziała tak zrobiła i poszła. Po kilku minutach wróciła, przyniosła mi jedną, żebym spróbowała. Bądźcie czasem mili, to fajne. Ja próbuje każdego dnia, ludzie są fajni, jak akurat nie są niefajni. ♡

#gownowpis #milo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ja nie mam killegów i nikogo nie było za mną! Byłem tylko ja i ona! Prawie jak na randce...

@mirekonfire:

Nie miej złudzeń, pewnie przypominales z wygladu jednego z jej betaorbiterow
  • Odpowiedz
Wczoraj widziałem wpis jak jakiemuś różowemu zabrakło na bilet i chwaliła kanara za użyczenie 20gr przez co uniknęła kary. W komentarzach oczywiście lament niebieskich, że to przez to, że jest kobietą, że ma cycki itp. #!$%@? końca nie było widać.
A teraz moja sytuacja: zostawiłem w czwartek portfel w pracy (całoroczny niewidoczny w środku), zauważyłem dopiero w domu. Jak na złość w piątek rano, jeden przystanek przed tym którym zawsze wysiadam wsiadają
Wsiadam do tramwaju, chcę kupić bilet i! Brakuje 20 groszy. Nagle słyszę za sobą: Dzień dobry, bilety do kontroli!
Mówię do pana "kanara", że się przyznaję, że nie mam biletu, bo mi drobnych zabrakło. Dał mi 20 groszy! I sobie poszedł. Mega miłe! I człowiek jakby mniej zmęczony po pracy...

Ps. Nie mogłam zapłacić ani "papierem" ani kartą, bo niestety brak takiej opcji w warszawskich tramwajach.

#warszawa #kanary #ztm #milo #ciekawostki
Mircy jaka mnie miła sytuacja właśnie spotkała, zamówiłem obiad na dowóz i w podpisie pod zamówieniem napisałem że "Życzę państwu spokojnej niedzieli :) " i przed chwilą oddzwoniła do mnie Pani z tej restauracji podziękować i również życzyć udanej niedzieli (ʘʘ)

Aż mi się humor poprawił, takiego czegoś się nie spodziewałem, nie przestaje się uśmiechać XD

#jedzenie #dziendobry #milo #gownowpis
  • 2829
Z takich miłych akcji życiowych:

Mieszkalismy ok 2 km od jakiegos pijaczyny, gość nie był złym człowiekiem, ale alko robiło swoje. Do tego stopnia, że zaczęło mu trochę odwalać i lubił się wygłupiać przed policja.

Dostał sądowe skierowanie na leczenie. Nie miał ani grosza przy przysłowiowej dupie. Policja jeździła z nim i pytała po sąsiadach, czy ktoś mu pożyczy, żeby miał na powrót z oddziału zamkniętego to 50 zł.

Rodzice dopiero się