this is the end.... benzyna do agregatu się kończy... jest niby kasza, jest dużo wody, zmia idzie ...
za miastem czarna śmierć w mieście panika... my... my jajogłowi jesteśmy obarczani złą polityką łysego w stalowym domu....
my co to może prawda trochę nielegalnie ale zawsze w służbie nauki a nauka służbą ludu...
Czujemy się jak na łodzi pod wodnej. To nie tak że nie mamy broni i ludzi z siłą, ale sytułacja