Zasada nieoznaczoności (zasada nieoznaczoności Heisenberga lub zasada nieokreśloności) − reguła, która mówi, że istnieją takie pary wielkości, których nie da się jednocześnie zmierzyć z dowolną dokładnością. O wielkościach takich mówi się, że nie komutują. Akt pomiaru jednej wielkości wpływa na układ tak, że część informacji o drugiej wielkości jest tracona. Zasada nieoznaczoności nie wynika z niedoskonałości metod ani instrumentów pomiaru, lecz z samej natury rzeczywistości.

#nauka #wikipedia #
#motocykle #mechanika #hobby

Być może ktoś siedzi w temacie to się wypowie.
Otóż naszła mnie myśl, aby spróbować kupić zdechły motocykl (enduro) i go wyremontować, tzn. rozkręcić na najmniejsze części i zbudować od podstaw. Jest jedno poważne ALE. Jestem kompletnym laikiem idiotą. Ale mam chęci. Myślicie, że kompletny tępak techniczny dał by sobie radę np. rozkręcić cały silnik, wymienić podzespoły, złożyć i zamontować i całą resztę elementów również? Czy to raczej zły pomysł?

Tak mnie naszło bo chciałbym pobawić się enduro, póki co jeżdżę w sezonie sporych rozmiarów cruiserem ojca, prawko A również mam.
@Psikot: Żeby dobrze złożyć silnik trzeba mieć trochę doświadczenia. Złożenie tłoka, pierścieni, wymiana łożysk to nie są takie proste rzeczy. Do tego trzeba mieć narzędzia, niektóre są drogie jak klucz dynamometryczny
  • Odpowiedz
Dzwonił do mnie właśnie mechanik.
Auto (C4, 1.6 benzyna, 2006) zostawiłem do uszczelnienia silnika i sprawdzenia stanu zawieszenia i stanu klocków/tarcz z przodu.
Powiedział mi, że dotychczasowe tarcze miały rant już wyraźny (wiem, że rant jest zawsze, ale ponoć ten był już za bardzo) i wymagały zmiany, oczywiście zmienił zanim mi o tym powiedział.

Dotychczasowe tarcze to Bosch, miały 58 tys. km. przebiegu. Mam dosyć ciężką nogę i lubię czasem opóźnić hamowanie przed zakrętem, ale jeżdżę tym autem od 20 tys. km., a poprzedni właściciel jeździł spokojnie (mój ojciec, znam bardzo dobrze jego styl jazdy). Wydaje mi się, że niecałe 60 tys. km. to trochę mało jak na wymianę tarcz. Poprzednie - zgodnie z notatkami, które posiadam - zostały wymienione po 80 tys. km. choć nie kwalifikowały się jeszcze do natychmiastowej zmiany (ojciec je zmienił zapobiegawczo).

Czuję,
@macentos: 60 000km to calkiem przyzwoity przebieg, jedna tarcza na dwa komplety klockow wystarcza zazwyczaj, jak pociagnie trzeci komplet to jest to juz bardzo dobra tarcza :) W warunkach miejskiej jazdy przyzwoity przebieg IMO
  • Odpowiedz
@wezsepigulke: mam jeden samochod od nowosci. W tej chwili ma 77tys, klocki wymienione przy ~65 od razu jak sie zaswiecily w kompie. Tarcze wygladaja bardzo dobrze; wytrzymaja jeszcze kolejne 65?;) Tym bardziej, ze mowisz ze 60000 to przyzwoity przebieg.
No tyle ze samochod jezdzi spokojnie ale wazy ~1600kg
  • Odpowiedz
@3330235: O2 sensor stuck = zakopcona/zużyta lambda, ECU chodzi w "recovery mode" żeby się dotoczyć do serwisu. Lambda do wymiany jeśli czyszczenie nie pomogło.

//edit: po wymianie pamiętaj, żeby skasować te błędy.
  • Odpowiedz
3. Sprawa coś dzisiaj zaczęło mi gwizdać, gdy dodaję gazu.

Czytałem na internecie, że pewnie rura pękła od turbo, ktoś coś doradzi?


@3330235: Zacznij od zrobienia tej lambdy, mieszanka ma wpływ na ciśnienie spalin, a to z kolei ma wpływ na pracę turbo. Jak będziesz miał "zasilanie" turbiny ogarnięte można patrzeć czy coś się dzieje z samą sprężarką.
  • Odpowiedz
@prusi: W sensie bez cofania, ze stałym kątem skrętu kół pojazdu - albo do przodu, albo skręt o kąt alfa. Zrozumiały dla kogos kto zajmuje się zupełnie czymś innym ;d
  • Odpowiedz
@franczi: o ile się nie mylę to przy ruchu po o kręgu oba pojazdy mają oś prostopadłą do promienia krzywizny, problem będzie z liczeniem stanów przejściowych pomiędzy łukiem, a prostą.
  • Odpowiedz
#coolstory #glupiludzie #mechanika #samochody

W tamtym tygodniu był u mnie facet, który kupił sobie roczny samochód. Przyszedł po nowy akumulator, bo rzekomo padł mu, bo nie może zapalić, rozrusznik nie kręci, kontrolki gasną.

No więc kupił u mnie akumulator za ciężki hajsy. Dziś przyjechał innym samochodem i z mordą wyskakuje, że mu zły akumulator sprzedałem, bo nie chce odpalić, hurr durrr i w ogóle. No to gadka szmatka, mówię, że można zareklamować itp.

Koleś
@imo0mfg: Jak nie wciśniesz sprzęgła, to przy uruchamianiu silnika rozrusznik będzie kręcił:
1. Kołem zamachowym
2. Tarczą sprzegła
3. Wałkami w skrzyni (mimo, że nie jest wrzucony bieg). Niedawno było na głównej o działaniu skrzyni biegów.
Jeżeli wyciskujesz sprzędło, to rozrusznik kręci:
1.
  • Odpowiedz
Mirki,
mam problema. Taguje #mechanika #motoryzacja i #golf3 bo o niego chodzi.
Więc po zapłonie, jak chce odpalić rozrusznik to jakby było zwarcie i zegar mi się wyłącza kompletnie, trzeba odpiąć i podpiąć od nowa aku żeby znów spróbować bo nawet zapłonu potem nie łapie. Odpinałem kostkę stacyjki i zwierałem na rozrusznik, raz kręci, drugi raz to co na kluczyku. Bezpieczniki wszystkie ogarnąłem i wszystko ok.
@Arciv: Nie wiem czy to pomoże, ale w poprzedniej firmie w której pracowałem jeździłem MB Vito I miałem coś podobnego. Z czasem było coraz gorzej. Po oddaniu samochodu do seriwisu wymienili stacyjkę i było po problemie. Ale samochód nie mój tylko firmowy więc nie wiem gdzie leżała dokładnie przyczyna.
  • Odpowiedz