#anonimowemirkowyznania
Mamy w domu pchly. Od pol roku pralka sie nie wylacza chemia smierdzi wszedzie a permerthrin nie dziala. Dzis poczytalem o ludzkich pchlach. My walczylismy ze zwierzecymi. Sa jakies srodki na pozbycie sie tego? Ja wiem -myj sie, ale serio. Dzieki z gory za pomoc. Dodaje znow, bo wazne dla mnie a zapombialem o tagach
#lekarzaszukam

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość
Witajcie Mirki. Mam do was pytanie.

Szukam dobrej strony/forum internetowego, gdzie mogę opisać swoje specyficzne objawy choroby, wrzucić fotki i uzyskać wskazówkę, np. gdzie powinnam dalej się zgłosić, (bo na odpowiedź co mi jest nawet nie liczę). Pytam poważnie, nie dla zabawy i o takie też poproszę odpowiedzi. nie chce trafić na stronkę gdzie dowiem się, że powinnam być martwa od 3 tygodni, zarazem być w ciąży z niedowładem lewej ręki.

Dlatego
Mirki potrzebuję waszej porady.

Szukam okulisty z optykiem w najgorszym razie optyka lub optometrysty. Noszę okulary, ale straciły moc. Muszę zmienić, ale wolałbym teraz soczewki. Przez pewien czas nosiłem, ale cały czas był problem a Pan z soczewki24 niezbyt mi pomógł. Jakiś godny polecenia człowiek od tego? Najlepiej na NFZ, ale jak nie obedrze mnie z kasy to jakoś przeboleję tę kasę jeśli mi pomoże. Okolica każda byleby dojeżdzała tam jakiś tramwaj/autobus.
W nawiązaniu do tego wpisu: http://www.wykop.pl/wpis/6555424/co-ja-ze-soba-zrobilam---przewialo-mnie-chyba-juz-/

Poszłam wczoraj o 16 do tego lekarza i nie wiadomo do końca, co to jest, być może jakiś silny wirus grypy, który podobno ostatnio szalał w Lublinie. Po wzięciu antybiotyków w końcu zelżał mi ból głowy, ale obudziłam się około 1 w nocy, znowu mnie strasznie bolało, nikt mnie nie słyszał, jak wołałam, a sama nie byłam w stanie wstać. Na szczęście obudziła się moja siostra,
@bartoneczek: @tangerine_: Na szczęście mam skierowanie, więc muszą mnie przyjąć. Teraz też jestem leczona na oko, lekarka mnie tylko stuknęła w jedno miejsce w plecy, że aż zawyłam i powiedziała, że to objawy grypy. Uczennica mojej siostry miała coś podobnego i dwa razy ją brali do szpitala, nie wiedzieli, co jej jest. Ja tylko bym tam nie chciała zostać na święta...