faceci są dziwni

skorzystam wczoraj raz na ruski rok z taxi, bo mi się nie chciało gotować się w komunikacji miejskiej, a musiałam jechać do elektronicznego po słuchawki, facet podjeżdża, wchodzę, czuję porządną klimę i rozmowa wyglądała tak:

- jak miło, klimatyzacja włączona
- u mnie zawsze, nienawidzę upałów
- o, to tak samo jak ja
- to pewnie się urodziła zimą albo jesienią, bój się urodziłem w lutym i nienawidzę upałów