@adachoo: Psinina, zwłaszcza świeża, ma ogromne powodzenie u minahaskich kobiet – potrawy z niej przygotowane, (takie jak np. zupy, steki, mięso gotowane z warzywami i ryżem, gulasz, kuleczki mięsne, czy dog burgery) mają według nich właściwości upiększające, oczyszczające cerę i odmładzające. Dla mężczyzn napój gotowany na penisie psa, to przede wszystkim afrodyzjak, ale też niezawodny lek na infekcje i smaczny sposób na długowieczność. Sto gramów psininy zawiera 60 gramów wody, duże
  • Odpowiedz
@alittlegosu: najprostszy sos curry, np z kurczakiem. Smażysz kurczaka na oliwie, bądź klarowanym maśle (lepsza opcja) . Gdy kurczak już trochę się przesmaży, zalewasz śmietanką 30 % dodajesz kilka łyżek curry, połowę mniej jakiejś mieszanki indyjskiej, np garam masala. Jeśli masz mleko kokosowe możesz wymieszać w proporcjach 1:1 że śmietanką. Do tego łyżkę papryki słodkiej bądź ostrej, w zależności od tego czy chcesz pikantnie. Na końcu oczywiście sól i pieprz. Pasuje
  • Odpowiedz
Ja robię takie stirfry na szybko:
Warzywa: czosnek, por, papryka, cukinia, marchew i co Ci tam przyjdzie do głowy
Mozna dodać mięso, np kurczaka albo antrykot wołowy (wvzesniej marynuję w sojsosie z miodem)
Do tego imbir, chili, limonka, sojsos, olej z orzechów arachidowych

Na początek smazysz mięso, pózniej dodajesz warzywa i starty imbir, podlewasz sojsosem, dodajesz sok z limonki i ewentualnie trochę startej skorki, makaron (ja akurat lubię sojowy, ale wsio radno).
  • Odpowiedz
@piotrasz: Gdzie w #opole można dostać pieprz syczuański? Byłem wczoraj w kilku miejscach, ale nigdzie nie dostałem tego, po co przyszedłem. Tak, czy owak polecam http://opole.cylex.pl/firmy/buchcic-anna--sklep-zielarsko---medyczny-10832513.html - pani była bardzo miła - obsłużyła mnie grubo po godzinach otwarcia sklepu. Kupiłem tam trawę cytrynową, z którą także był problem. Podobno miała też pieprz syczuański, ale ze względu na brak zainteresowania zabrała do domu :(
#kuchniaazjatycka #kuchniachinska
@LooZ: Jest bardzo częstym składnikiem dań azjatyckich. W zasadzie to nie jest pieprz w klasycznym rozumieniu... ale mniejsza o większość. Liczy się cel. Celem jest zupa chińska z kurczakiem. Tak na tradycyjny, polski obiad niedzielny - zamiast rosołu ;)
  • Odpowiedz
No to tradycyjny, polski obiad niedzielny odhaczony ;) Pomimo braku pieprzu syczuańskiego zupa chińska z kurczakiem wyszła bardzo dobra. Jak zwykle zaczęliśmy od małego garnka, ale bardzo szybko doszło do eskalacji ze względu na ilość składników, przez które zupa przestała nam się mieścić. I tak za każdym razem...
Poniżej kilka fotek z tego zajścia.

#kuchniachinska #zupachinska #opole
piotrasz - No to tradycyjny, polski obiad niedzielny odhaczony ;) Pomimo braku pieprz...

źródło: comment_GxYUXBOvIGoMaBUl5PRqhfkQT90HpmI6.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@sroka22: tak na marginesie - ciotka mi kiedyś przywiozła z Holandii inny rodzaj sosu sambal. Mniej ostry niż oelek i jakby bardziej słodki. Nie wiesz czasem, co to mogło być?
  • Odpowiedz
@singollo: nie wiem, aktualnie nie mieszkam już w Holandii (;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sambal
pewnie któryś z tych z listy.
@dm0wsk1: w Polsce dosyć dobry był w Lidlu, na tygodniu azjatyckim (niestety nie jest w stałej ofercie), da się też znośny kupić w Katowicach w SCC na stoisku z sosami (mała szansa, że stamtąd jesteś). Sos niestety ciężko dostępny, dziewczyna się w nim zakochała od kiedy jej pokazałem, dlatego z radością kupiliśmy ten
  • Odpowiedz