Mirki, co się dzieje to nie wierzę xD. Ostatnio zaczęłam umawiać się z facetem z tindera. Wpada do mnie, zaczynamy oglądać film i pić wino, ale za każdym razem psuje mi to nie kto inny jak mój kot. Gość zaczyna się z nim bawić i jest taki zainteresowany, że miałam wrażenie że ignoruje tak film jak i mnie. Raz poszedł do łazienki i zniknął na pół godziny. Znalazłam go w kuchni z
BotGirl - Mirki, co się dzieje to nie wierzę xD. Ostatnio zaczęłam umawiać się z face...

źródło: comment_aqBfDEL085FF9OEtBS61VT1uJYZ1t0ZG.jpg

Pobierz
@Niuskul: Ogólnie fanką kotów nie jestem, ale sposób w jaki siadają i nakrywają łapki ogonkiem jest taki uroczy, że mam ochotę je cmokać po tych łapeczkach ()
  • Odpowiedz