Lista obecności, kto czuje się nieswojo, wytrącony z codziennej równowagi, że Fredi Kamionka Gmina Burzenin się odnalazł?

Żyliśmy tym poszukiwaniem odchodząc dzięki temu od naszych codziennych zmartwień. Był to dla nas pomost ku nadziei, świadectwo wytrwałości. Śledziliśmy ten pojedynek razem, często bez słów, złączeni tę samą myślą, że on gdzieś jest, że żyje, że ma się dobrze. Chcieliśmy żeby wygrał, bo kto jak nie on, kto o zdrowym rozumie i czystym sercu obstawiałby Jaworka? I koniec, jednego dnia wszystko jasne, bez uprzedzenia, już wiemy, już jest, wynik.

Gdzie teraz szukać tego echa, które przychodziło do nas z ukojeniem, gdy było potrzebne. Tej świadomości, że mimo naszych ziemskich przeciwności, jest jeszcze Fredi, walczący.

Dawał
sezamki - Lista obecności, kto czuje się nieswojo, wytrącony z codziennej równowagi, ...

źródło: fredi-trybut

Pobierz
@Ber3n albo 14 lat nieudolności POPISOWSKIEJ policji (albo umoczenia w tym) i Twitter oraz wykop odkryją prawdę na temat zaginięcia Iwony Wieczorek
  • Odpowiedz
@Megasuper: pamiętam jak jechałem ze 20 lat temu rowerem przez las w Łodzi i słyszałem jak jacyś goście z latarkami w środku lasu w nocy latem przestali na chwilę kopać coś jak mnie usłyszeli i coś tam rzucali #!$%@?. Zgłoszone na policje i centralnie olane, nigdy nie sprawdzone przez tych policyjnych zjebów.

Zresztą o czym my mówimy, jak przy szukaniu Iwony Wieczorek w rzece odnaleziono chyba dwa ciała, odciętą rękę
  • Odpowiedz
Ja czekam aż zamkną tych co go kryli, niemożliwe żeby w obrębie 5km ktoś go nie widział i nie #!$%@?ł. Gdzieś musiał zarabiać pieniądze, mieszkać, jeść, pić, płacić rachunki, leczyć się zwłaszcza, że miał przewlekle choroby, więc ktoś mu musiał leki załatwiać. Samo takie ukrywanie już dawno by mu zryło psychikę, bo co to za życie. Nic tu się nie klei. Niemożliwe jest nie mieć jakiejkolwiek interakcji z innym człowiekiem. Nie wiem
  • 0
@marek-pikador no to kolega beknie. Ogólnie to słyszałem taką praktykę, że policji się nie chce jeździć i sprawdzać czy poszukiwany jest w domu, bo szanse na to są minimalne. Tutaj bardziej rozpatruje się tradycyjne w naszym kraju #!$%@?, co wykorzystuje policja. W przypadku Jaworka to jednak inna sytuacja. Czerwona nota Interpolu jednak zobowiązuje.
  • Odpowiedz
@Kalwi: nr 4 bez okularów, jestem pewien że widziałem w Wiedniu jak wychodził ze starej kamienicy i rzucił mi się w oczy ponieważ patrzył na mnie tak dziwnie bo akurat stałem na wprost niej w samochodzie :) na drugi dzień policja ogłosiła alarm ;) no ale olałem to
  • Odpowiedz
Według ustaleń reportera stacji, mężczyzna przez trzy lata w ogóle nie zmienił swojego wyglądu. Nie zapuścił nawet brody.


Przecież to jakieś dla mnie niepojęte. Kurde, my nie mówimy o sprawie sprzed tygodnia. Tylko trzech lat. W dobie Internetu, mediów, samochodów (gdzie w co drugim jest jakaś kamerka). Przecież taki człowiek musi coś jeść, gdzieś spać. Mówimy o typie z notą Interpolu...
#jaworek
Przepowiednie nieomylnego Jackowska jak zwykle pełne trafnych wizji zestarzałe niczym mleko! W końcu Jaworek popełnił samobójstwo, więc Jackowski miał rację i nie przeszkodzi to razem z grubasem walić wzajemnie konia jak to celnie przepowiada, a kto by się przejmował, że dopiero po 3 latach od przepowiedni strzelił samobója i na dodatek Jackowski pomylił się o zaledwie 39km ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#jackowski #jaworek #
Counter-Cz3si0 - Przepowiednie nieomylnego Jackowska jak zwykle pełne trafnych wizji ...

źródło: 1

Pobierz
Przy kolejnej "dużej" sprawie wychodzi nieudolność Naszej Policji xD

Najpierw Grzegorz Borys, gość, który miał się okazać super-turbo-survivalowcem, odganiał zwierzęta, odganiał policjantów, gotował ziemniaki i zupki chińskie w wykopanych dołach, otwierał tunele do innych światów (niczym w serialu "Dark") - zostaje znaleziony jakieś 560 metrów od miejsca zamieszkania bo poszedł na "wyprawę" UWAGA - w trampkach, poślizgnął się, wpadł do metrowej sadzawki i się utopił xD

A teraz Jacek Jaworek, gość, którego 3 lata szukała cała Polska, o którym powstawały niemalże legendy, gdzie to On nie jest i czy może przypadkiem nie morduje już na zlecenia kolumbijskiej mafii gdzieś w zakamarkach Ameryki Południowej - zostaje znaleziony jakieś 4km od domu, czyli mniej więcej tyle ile zajmie Ci przeciętny spacer z psem albo samemu albo z partnerem jeśli takiego posiadasz xD

Jak
@okno2137: Może odłączyli mu neta i nie mógł z tym nic zrobić, bo musiał by podać swoje dane. I uznał, że dalsze życie bez dostępu do memów to już nie życie tylko wegetacja ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz