Czyli o metodach walki z aborcją. Właściwie trudno mi się z nim nie zgodzić w 100%. Zastanawiam się czy to właściwy sposób 'walki' z aborcją. Zapewne zdania wykopowiczów są podzielone, każdy ma swoje zdanie, lecz czy tego typu...

Leczenie niepłodności okazuje się na tyle intratne, że polskie kliniki in vitro wchodzą w orbitę zainteresowań inwestorów. Potwierdza to przejęcie InviMedu, jednego z większych podmiotów w tej branży

Określenia dotyczące metody in vitro używane m.in. przez publicystów katolickich dotykają dzieci poczętych tą metodą i są mową nienawiści - mówili dziś w Sejmie przedstawiciele stowarzyszenia 'Nasz bocian'.

Problem z zapłodnieniem metodą in vitro przypomina ten z aborcją – obie strony są głuche na argumenty swoich oponentów.

Mieszkanka Izraela, która przed laty poddała się leczeniu bezpłodności, urodziła dziecko po 18 latach od zamrożenia zapłodnionego jajeczka. Generalnie to nie przepadam za wrzucaniem newsów, ale ten akurat mnie zaciekawił, bo pojawia się moim zdaniem problem ile faktycznie ma to dziecko lat.

W Polsce temat banków spermy wciąż budzi liczne kontrowersje. Począwszy od obaw o zdrowie dziecka poczętego z zamrożonej wcześniej spermy, po wątpliwości moralne: "Czy będę kochał nieswoje dziecko". Jednak, gdy wystąpi realne...

Czyli głosujemy na jedyną słuszną partię w wersji na wesoło! :D

“..nałóg pornografii prowadzi do straszliwych zaburzeń psychicznych, których wynikiem są wcześniej nie występujące ciągoty seksualne do osób tej samej płci, dzieci, osób martwych, do zwierząt czy nawet roślin (jest kolejny etap dewiacji, kiedy mózg domaga się coraz mocniejszych bodźców)”. PIĘKNE :)

Leki hormonalne stosowane w procedurze in vitro, aby wywołać jajeczkowanie, najprawdopodobniej wpływają na materiał genetyczny jajeczka i w ten sposób zwiększają ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa i innymi wadami genetycznymi - ogłosili brytyjscy lekarze na dorocznej konferencji...

Okazuje się, że jedno z największych wyznań protestanckich w Polsce opierając się na Biblii popiera in-vitro.

Przemysław Babiarz o invitro, Kościele i "katolikach"