Chyba trafiłem na tzn. normictwo. Dwie rzeczy bardzo mi nie odpowiadały. Pierwsza rzecz to przymuszanie do picia wódki. Widzi taki pajac, że trzymam puszkę piwa w ręku, ale i tak upiera się, żeby wypić z nim kolejkę. Druga rzecz to c-----a muzyka. W ciągu trzech godzin chyba pięć razy poleciało "Despacito". Żeby było jasne, nie oczekuję, że na sylwestrze ktoś będzie się bawił np. przy Nine Inch Nails, ale - do k---y nędzy - jest przecież normalna muzyka na imprezę.
Jak zwykle dziewczyny były chętne do tańca, ale ja - p-------a - nie umiem tańczyć. Potrafię tylko gibać się na boki i przeskakiwać z nogi na nogę.
Była
































#pytanie #dj #muzyka #kontrolery #audio #imprezy