Gdy tylko to było możliwe (a było to niemal zawsze możliwe), zajmował miejsce naprzeciw samotnej dziewczyny. Większość z nich siedziała ze skrzyżowanymi nogami, w przezroczystych bluzkach lub w czymś podobnym. Nie siadał dokładnie naprzeciw, raczej na ukos, ale często też na tej samej ławeczce, w odległości nie większej niż dwa metry. Miał wzwód już na sam widok długich włosów, blond czy ciemnych; podczas gdy wybierał miejsce i krążył między siedzeniami, odczuwał coraz dotkliwszy ból członka. Kiedy siadał, już trzymał w ręku wyjętą z kieszeni chusteczkę. Wystarczyło otworzyć segregator, położyć go na kolanach; kilka ruchów i gotowe. Czasami, jeśli dziewczyna krzyżowała nogi w chwili, gdy wyjmował #!$%@?, nie musiał się nawet dotykać; patrząc na jej majteczki, wyzwalał się w jednym wytrysku. Chusteczka była pewnym zabezpieczeniem, jednak zwykle spuszczał się na strony segregatora: na równania drugiego stopnia, schematy budowy owadów, produkcję węgla w Związku Radzieckim. Dziewczyna dalej czytała pismo.
To wynik z jednej strony poluzowania obyczajów i kultu ciała oraz młodości, o których tyle się Houellebecq rozpisuje, z drugiej – konsekwencja nieprzeżytej, niespełnionej pierwszej miłości, co zachowało Brunona w stanie niemęskości i nie pozwoliło rozwinąć mu pewności siebie. Pozostał kadłubkiem mężczyzny zredukowanym do żądzy, żądza bowiem pozostała, kiedy nadzieja miłości legła już w gruzach. Mimo usilnych prób znalezienia tego fragmentu, w którym narrator dokładnie relacjonuje godne pożałowania skutki tej młodzieńczej niemiłości, nie mogę go zlokalizować, ale jestem pewien, że gdzieś tam jest.
![podsloncemszatana - To mówicie, żeby nie wychodzić dzisiaj na zewnątrz, bo będzie skr...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_16620404411TUxV1pEomQMWDbft2koVT,w400.gif)
źródło: comment_16620404411TUxV1pEomQMWDbft2koVT.gif
Pobierz
#blackpill #houellebecq