Wpis z mikrobloga

Michel Houellebecq - Możliwość wyspy

Nie tylko żywiłem to uzasadnione obrzydzenie, które opano­wuje każdego normalnego mężczyznę na widok n i e­ m o w l a k a; nie tylko żywiłem głęboko zakorzenione przekonanie, że dziecko jest złośliwym karłem o wrodzo­nym okrucieństwie, u którego od początku można się do­patrzeć najgorszych cech gatunku i którego zwierzęta domowe unikają ze słuszną ostrożnością. Pod tym wszyst­kim kryło się również przerażenie, autentyczne przeraże­nie wobec nieprzerwanego pasma cierpień, jakim jest ludzka egzystencja. Jeżeli ludzkie niemowlę, jedyne spośród całego królestwa zwierząt, od pierwszej chwili manifestuje swoją obecność w świecie przez niecichnące okrzyki cier­pienia, oczywiste jest, że cierpi, i to cierpi w sposób nie do przyjęcia. Może to strata sierści czyni skórę szczególnie wrażliwą na zmiany temperatury, wcale przy tym nie zapo­biegając atakowi pasożytów; może anormalna wrażli­wość nerwów lub jakaś wada konstrukcji. Tak czy owak każdy bezstronny obserwator zauważy, że ludzka jednost­ka n i e m o ż e być szczęśliwa, że w żaden sposób szczęś­cia nie osiągnie, a jedynym jej powołaniem jest pomnaża­nie nieszczęścia, poprzez czynienie życia innych równie przykrym jak własne - jej pierwszymi ofiarami są na ogół rodzice.

#antynatalizm #houellebecq
  • 2
  • Odpowiedz
@nyslion: "Tak czy owak każdy bezstronny obserwator zauważy, że ludzka jednost­ka n i e m o ż e być szczęśliwa, że w żaden sposób szczęś­cia nie osiągnie, a jedynym jej powołaniem jest pomnaża­nie nieszczęścia, poprzez czynienie życia innych równie przykrym jak własne - jej pierwszymi ofiarami są na ogół rodzice." To uczucie gdy z bycia najbardziej typową i żałosną nastolatką w depresji chcesz przejść do robienia ze smutku głębi. A
  • Odpowiedz