Jakoś czas temu trochę mnie zalało. Na szczęście wszystko w miarę szybko wytarlem. Niestety dzisiaj patrzę a na ścianie za szafą wylazł mi grzyb i to taki że było nawet aż takie brązowe w niektórych miejscach. Póki co przetarłem to domestosem, za listwę też trochę dolałem i osuszylem suszarka. To brązowe od razu odlazlo, a na przebarwieniach pojawil się prześwity bialej farby. Czy juz przegrałem ta walkę czy mam jeszcze szansę? Jakieś
PoteznyMagWody - Jakoś czas temu trochę mnie zalało. Na szczęście wszystko w miarę sz...

źródło: comment_1593515844wVAO1NBCgG5l6ZcdZyTFJc.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PoteznyMagWody: Domestos to akurat niezły pomysł, ale możesz wykorzystać bardziej specjalistyczne płyny również zawierające chlor. Jeżeli grzyb był od jednego zalania, a nie z powodu ciągłego przesiąkania wody to masz szansę się go pozbyć. Jedyne co źle robisz, to po użyciu środka powinieneś całą warstwę ścierać (wilgotną, a później suchą szmatą) - a nie suszyć i roznosić ewentualne zarodniki po reszcie pomieszczeń. No i najważniejsze - wietrzyć ile się da.
  • Odpowiedz
@Lukardio: Jesionów brak. U mnie pod orzechem wyszły w jednym roku. A w drugim roku w miejscu gdzie była stara jabłoń obok sterty drewna na opał. Potem znowu pod orzechem, ale w innym miejscu. W zeszłym roku nie było.
  • Odpowiedz
Grzybiarze powiedzcie mi: po cholerę Wam tyle tych grzybów? Na klatce smród suszenia tego scierwa ze nie da się przejść bez odruchu wymiotnego. Co roku, przez trzy miesiące, dziady świata nie widzą poza grzybami. Balkony upstrzone sznurkami z prawdziwkami jak Nowy Świat przed świętami. Produkują tego takie ilości jakby przez resztę roku planowali się żywić tylko runem leśnym. Obok zawodów w paleniu podwawelskiej na wiór, grzybobranie to chyba sport narodowy niektórych Polaków.
voodoo3 - Grzybiarze powiedzcie mi: po cholerę Wam tyle tych grzybów? Na klatce smród...

źródło: comment_99KQfUBoYcuqq2CuWqELEyqIHfB4gWRU.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@jascen Nie. Nie jjem grzybów- smak wątpliwy, tekstura obrzydliwa, ryzyko zeżarcia jakiegoś trującego spore. Jak chcę cos z grzybami- mam pieczarki.
  • Odpowiedz
Mirki jest jakiś fachowiec w sprawie wilgoci w/w mieszkania. Elewacja obdarta, rynna cieknie po ścianie - Tragedia ( budynek poniemiecki, wspólnota mieszk. ) Muszę malować co pół roku pomieszczenie, bo inaczej już bd. na czarno wyłazić te KUR**.

- Jest może jakiś preparat ( folia w płynie ) Jakimś hard gruntem, ścianę w/w potraktować by była jak lustro i na dłuższy czas będzie spokój z tym grzybem?
- Dziura na wylot ?
- Na
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy wśród Mirków są jacyś grzybiarze? Mam grzyba do zidentyfikowania.

Co wiem:
Kapelusz jasnobrązowy, rurkowy;
Trzon masywny, biały. Zarówno trzon jak i kapelusz najpierw rozowieją, a później sinieja po przecięciu;
Jadalny (ja nie próbowałam ale znaleźli się ryzykanci)
Pendejada - Czy wśród Mirków są jacyś grzybiarze? Mam grzyba do zidentyfikowania.
 
C...

źródło: comment_fCz6iQw7F29lqvFBCTlhdB5K7K1gOEej.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jaki jest najlepszy sposób działania tutaj?


@SilverFizz: jedyna właściwa metoda to usunięcie przyczyny jego powstawania, skucie tynku osuszenie, położenie nowego tynku. Co z tego, że nie będzie widać po szorowaniu domestosem jak radzą wyżej. Ten grzyb i tak zostanie w tej ścianie. Najpierw przyczyna, później skutek.
  • Odpowiedz