@BlackWidower: Ja generalnie podobnie robię jak z boczkiem. Dzień przed w solance i przyprawami. Oczywiście nie mega slona. Później piekę powoli by nie wyschla, tak parę godzin do trzech. Też zależnie jakie duże. A na końcu jak pisałem gdy już są upieczone do daje na fulla piekarnik i obserwuje jak się skóra zmienia.
Wytrwałości życzę i smacznego
  • Odpowiedz
@Hubby: a wyszło całkiem spoko, chociaż golonki mam już póki co dosyć, dobre 4 godziny nie mogłem się po tym ruszyć xD

Trzymałem półtorej godziny w naczyniu żaroodpornym pod przykryciem, potem jeszcze godzinka bez przykrywki i wyszło elegancko, chociaż napewno można z tego mięsa wyciągnąć dużo więcej.
Następnym razem poświęce więcej czasu na proces marynowania.
  • Odpowiedz
@toodrunktofuck: wyglada tak, bo w piekarniku przy 220 stopniach leżała, ale jest mięciutka

3 godziny gotowałem, potem wysmarowalem musztardą i miodem i na 20 minut do piekarnika na wspomniane 220 stopni
  • Odpowiedz
Witam Ziomy i Ziomeczki!
Podpowiedzcie proszę, gdzie w dniu jutrzejszym mógłbym zamówić na obiad golonki z dowozem, tak aby były mega zarąbiste i nie za miliony? Na adres Przybyszewskiego 49. Jutro na mnie spada obowiązek ogarnięcia tematu, w związku z czym liczę na pomoc! ;]

Pozdrawiam, Artur_Cyra

#poznan #obiad #golonka #szpital #jezyce #pracbaza
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach