#godelpoleca #muzyka #jazz #jazzfusion #bossanova
Egberto Gismonti - Equilibrista
jeszcze raz skorzystam ze sposobności i wklejam chyba najbardziej natchniony kawałek Gismontiego.
pędząca we wszystkich kierunkach na raz lokomotywa, przecinająca na pół karnawał w Rio. odklejony od szklanej butelki po coca-coli stereotyp, wrzucony do ogniska rozpalanego dzikością przyrody. obserwowana ze szczytu gonitwa za przetrwaniem. rejestrowana przez ciemne okulary. opisana jednym, upojonym słonecznym udarem zdaniem.
nerwowa kontemplacja i burzenie własnego ego. w warunkach niekończącego
Egberto Gismonti - Equilibrista
jeszcze raz skorzystam ze sposobności i wklejam chyba najbardziej natchniony kawałek Gismontiego.
pędząca we wszystkich kierunkach na raz lokomotywa, przecinająca na pół karnawał w Rio. odklejony od szklanej butelki po coca-coli stereotyp, wrzucony do ogniska rozpalanego dzikością przyrody. obserwowana ze szczytu gonitwa za przetrwaniem. rejestrowana przez ciemne okulary. opisana jednym, upojonym słonecznym udarem zdaniem.
nerwowa kontemplacja i burzenie własnego ego. w warunkach niekończącego
@alkan: śmieszne koty są jedynym co choć na chwilę może zapełnić pustkę
@alkan: ja myślę, że u mnie to też jest pewnego rodzaju chaos, w którym się nauczyłem poruszać. obrana droga to w dużym skrócie wprowadzanie w życie myśli "nie ważne o czym, tylko ważne jak".
staram się, żeby ułożone słowa stwarzały jak najbardziej "wizualnie żywe" myśli w czytającym. i tym samym u każdego będą miały inny wydźwięk, inny smak. a z drugiej strony, jakby mi spojrzeć w oczy i zapytać o czym
staram się, żeby ułożone słowa stwarzały jak najbardziej "wizualnie żywe" myśli w czytającym. i tym samym u każdego będą miały inny wydźwięk, inny smak. a z drugiej strony, jakby mi spojrzeć w oczy i zapytać o czym
#23
PRL - Ona dobrze wie
może wam się to nie podobać, ale tak właśnie brzmią najlepsze piosenki. tego świata. (kiedyś to wrzucałem, ciekawe czy ktoś pamięta?)
post-beatlesowskie ballady dla miłości. gitary strojenie o złości. chórki jak ryba bez ości. kto mnie dziś ugości? Ona tego niestety nie wie! bo modlę się po ciemku. bluźnię w świetle reflektorów. pokutę zawijam w papierek. grzechy wiążę na nadgarstku.
piosenki
Ale to jak go rzuciłaś było banalne bardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Ehhh tyle lat, nigdy nie zapomnę tekstów debiutu ;x