Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie znajdę bo czegoś takiego nie było XD kolor skóry Velarionów to fanaberia twórców odnosiłem się tylko do genetyki rodów z westeros takich jak Lannistrowie
  • Odpowiedz
Czytam całą Sagę Pieśni Lodu i Ognia i dlaczego mam wrażenie, że to co pokazali w serialu, to Martin miał zamiar umieścić w książce? xD Trochę się tego obawiam XD Np już w pierwszym Tomie "Gra o Tron" wielokrotnie pada "Bran The Broken", tak jakby Martin chciał, żeby to czytelnikowi zapadło w głowie. I wiele jest takich "smaczków", które łączą się z późnymi sezonami, a przecież materiał źródłowy skończył się na 6
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Padre_Mizumono: Imho to Bran powinien w jakiś sposób pomóc w walce z Nocnym Królem, z racji tego że jego wątek był mocno z tym powiązany + te skille by się przydały do czegoś bardziej pożytecznego, niż "mondrego" władania królestwem. Akurat królem, to mógłby zostać Jon, bo to był dobry plot twist i do końca nie było wiadomo, że jest prawowitym władcą. A Arya? Ciul wi. Chcieli zrobić wątek silnej kobiety
  • Odpowiedz
@kezioezio: Zostanie Brana królem byłoby spoko ale problem w serialu był taki, że nie miało to kompletnie sensu. Na początku sezonu Bran powiedział "Nie interesuje mnie nic na tym świecie" (czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie), a w ostatnim odcinku na pytanie czy zostanie królem powiedział "Po to tutaj jestem". Zero jakichkolwiek wyjaśnień, co gdzie i dlaczego. Tak samo wątek Dany zwalony totalnie. To, że oszalała i zrobiła, co zrobiła
  • Odpowiedz
Aż się muszę wyżalić. Właśnie skończyłem serial i powinno być jakieś określenie na produkcję, których trzeci akt unieważnia dwa pierwsze. Jak #gameofthrones gdzie zakończenie spowodowało, że nikt nie chce oglądać początku od nowa. Tak samo tutaj - interesujący wstęp a potem ...
#watcher
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czuczer: ale przecież przez brak tych scen, postać wypada na zimną i bezuczuciową. to widzowie mają się domyślić, że może na off screanie było mu przykro czy co? mam wrażenie, że próbujesz w jakiś pokrętny sposób usprawiedliwić wycięcie tych scen, tylko nie rozumiem powodu, bo dla mnie to był idiotyczny pomysł freakowych TWÓRCZYŃ serialu xD
  • Odpowiedz
przy oficjalnej masce


@czuczer: oficjalnej masce? według kogo? według ciebie i twórczyń odcinków? daemon troszeczkę inaczej był przedstawiony w książkach, a usunięte sceny trochę ten jego wizerunek osoby, która troszczy się o rodzinę no jest zniszczony. wyszedł na bezdusznego człowieka. trochę taka serialowa kastracja
  • Odpowiedz