Od jakieś czasu dorabiam sobie w Bolt i FreeNow i mogę dać trochę protipów dla pasażerów z punktu widzenia kierowcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Zamówienie możesz zawsze anulować do 2 minut od momentu gdy przydzieli wam kierowcę. To znaczy, ze jak wam się nie spieszy i zobaczycie jakiegoś czeczena z krajów trzeciego świata albo kierowcę z bardzo słabą oceną (słaba to poniżej 4,7) to możecie anulować i zamówić jeszcze raz. Ja
1. Zamówienie możesz zawsze anulować do 2 minut od momentu gdy przydzieli wam kierowcę. To znaczy, ze jak wam się nie spieszy i zobaczycie jakiegoś czeczena z krajów trzeciego świata albo kierowcę z bardzo słabą oceną (słaba to poniżej 4,7) to możecie anulować i zamówić jeszcze raz. Ja






















Da się na tym dorobić?
Ze względu na specyfikę mojej głównej pracy często mam nazwijmy to przestoje od kilku dni po tydzień -dwa i wtedy marnuje czas na p------y s moglbym cos dorobić...
+ Mam DG więc składki i tak opłacam (więc nie potrzebuje jeździć pod partnerem),
Warszawa, licencja partnera, jego auto (Fabia 2009r.), paliwo 50/50 i dorabiam sobie czasem w weekendy.
Piątek i Sobota od godziny 20:00-03:00, na jedną noc około 260-350 zł w kursach, połowa moja minus jakieś 40 zł za LPG.
Matematykę zostawiam Tobie. Godzinówka wychodzi dość słaba, ale praca jak dla mnie przyjemna, nie miałem nigdy incydentów, a 250-300 zł przez weekend miło sobie dorobić za przysłowiowe "siedzenie na tyłku".