@KREM_Z_BROKUL: ostatnio jakimś kolejarzom zabronili w upał zakładać szorty, więc niektórzy przyszli do pracy w damskich mundurach (w spódnicach do kolana; znalezisko było). Równouprawnienie ma swoje plusy i nie musi zakładać maskulinizacji kobiet.
Donald Tusk na Kongresie Kobiet:

konstytucja komplikuje nam życie (ws. związków partnerskich). - I powołuje się na słynny art. 18


nie widzę w ciągu 10-15 lat szansy na radykalną zmianę konstytucji

Nie trzeba namawiać mnie do metody suwakowej. Jestem przekonany, że jest realna szansa na przyjęcie projektu w Sejmu


nie jestem zwolennikiem liberalizacji ustawy aborcyjnej. - Sala go wybuczała


jestem za utrzymaniem statusu quo. Lepiej tego nie ruszać, bo konsekwencją może być
@simsoniak: mimo wszystko, taka przekrojowa praca przez świadectwa kobiet nie jest jeszcze zła. Co do tej "feministycznej perspektywy" to nie do końca wiem, co to jest. Ok, przypomina to prace na temat "Europa feudalna w świetle marksizmu-leninizmu" i może nie wyjść z tego nic ciekawego, ale nie odrzucałbym tego z góry, bo feministki.
No dobra czas na mini relację z dzisiejszego maratonu politycznego na wydziale. Najpierw spotkanie z Gowinem, potem debata na temat partycypacji kobiet w polityce.

1) Zacznę od Gowina. Aula wypełniona do ostatniego miejsca, co na dość wczesną porę(9:30) jest w moim przekonaniu dużym sukcesem. Formuła spotkania: najpierw wstęp Gowina ok. 15 minut w którym przedstawiał swoją dotychczasową działalność jako minister sprawiedliwości. W sumie dużo miłych słów dla wolnościowego ucha, dużo pochwał wolności
źródło: comment_KTdCFoCtXEqPbgy8mlQ59TdX99AKWiRN.jpg
większość czasu spór toczył się o parytety i nazewnictwo stanowisk.


@SirBlake: _ #firstworldproblems

To chyba pokazuje, że kobiety jako odrębna grupa polityczna mają niewiele do rozwiązania wspólnych, specyficznych dla swojej płci problemów. A z drugiej strony "kobiety odgrywają główną rolę w wychowaniu dzieci", więc zwiększenie liczby miejsc w przedszkolach (złagodzenie wymagań dot. tych placówek), wydłużenie pracy tychże leży w ich interesie, jak również zachęcanie ojców do aktywniejszego udziału w
@fir3fly: bym zapomniał a trochę beka z Łybackiej cytującej Thatcher: ""Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane – powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobione – powierz to kobiecie." :D

W sumie druga śmieszna sytuacja to jak jakaś kobieta przedstawiająca się jako lokalna działaczka Ruchu Palikota wyraziła swoje oburzenie, że na rollupie reklamującym uczelnie jest mężczyzna, co utrwala stereotypy bla, bla, bla itd. Beka dlatego, że na spotkaniu z Gowinem też
Była deklaracja ideowa Ruchu Narodowego teraz przyszedł czas na "manifest sekcji kobiet".. Poniżej wklejam treść i pozostawiam do oceny. @fir3fly pewnie Cię to zainteresuje :P

"NASZ MANIFEST

W obliczu napastliwej propagandy środowisk lewicowych i lewackich, które uzurpują sobie prawo do wypowiadania się w imieniu milionów Polek, kobiety skupione w Sekcji Kobiet Ruchu Narodowego za swój moralny obowiązek uważają włączenie się w nurt życia publicznego. Wyrażanie naszych postaw oraz pragnień, które są realną
jeśli urywki z TV tworzą obraz feminizmu jak opisany przez ciebie wyżej, to podejrzewam, że równie prawdziwy jest ów obraz "typowego lewaka". zresztą zawsze mnie śmieszą takie etykietki, a tworzą je wrogowie danego obozu - wrzucamy wszystko co nam się nie podoba do jednego wora i nazywamy np. "lewactwem".


@sheslostcontrol: Cóż, tak to wygląda. Jak się "elyty" wypowiadają i zabierają publicznie głos, Ci "lewacy". Z drugiej strony Ci sami wyzywają kogo
Czyli mimo tego, że jestem za wolnością dla każdego, a to, że facet z facetem się mizia mi nie przeszkadza, dzięki twojemu tokowi rozumowania wrzuca mnie do wora homofobów, faszystów i tych pozostałych.


@Kaczypawlak: ale bynajmniej nie ja cię wrzucam, tylko takie zerojedynkowe myślenie, które spotykamy w mediach.
@JoLemon:

"Sejm zajmie się dzisiaj dwoma projektami zmian w Kodeksie wyborczym, zakładającymi podwyższenie obowiązującej obecnie 35-procentowej kwoty zarezerwowanej dla kobiet i mężczyzn na listach wyborczych do poziomu 50-procentowego parytetu. Czyli kobiet i mężczyzn na listach byłoby po 50 proc - przewiduje projekt Ruchu Palikota. Z kolei projekt przygotowany przez Parlamentarną Grupę Kobiet przewiduje wprowadzenie tzw. metody suwakowej układania list wyborczych- czyli na przemian kobieta/mężczyzna."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,13601458,W_Sejmie__suwak__i_parytety__w_TK_reforma_sadow_Gowina_.html?wall=1&lokale=czestochowa#BoxWiadTxt

Cyrk
Drogie Mikroby! Witam Was serdecznie, kolejny już #podwieczorekkulturalny. Tematem dzisiejszego - czekanie, tęsknota, wydarzenia: w jakiś sposób melancholijne, sentymentalne. Emocjonalność charakterystyczna w każdym razie. Malutka kontynuacja wczorajszego Bursy, element literatury współczesnej (ciekawostka: pani wykłada i pisze. Mam wrażenie, że jednak wykłada lepiej - ale nie skreślajmy jej całkowicie, poniżej przykład czegoś uroczego - moim zdaniem uroczego. I okładkowego!) oraz melodia, w dwóch - mieszających się często - wykonaniach. Miłej zabawy, Mikroby
@fir3fly: Z Bursą na razie koniec, w najbliższym czasie będzie trochę romantyzmu (egzamin się zbliża; połączy się ;) - malarstwo powinno też, choćby Delacroix - i z mojej strony bardziej Baudelaire o Delacroix. ;) Nawet sobie ostatnio kupiłam Musseta specjalnie ze względu na któryś podwieczorek - romantyzm przyjemny i obowiązkowy! :)

No, koniec zdradzania tajemnic! :)